zdjęcia na stronie didymosa nie oddają całego uroku tej chusty.
ona opalizuje w świetle. zakochałam się w niej, kiedy zobaczyłam ją na zdjęciach Vegi, a potem oglądając ją na żywo przed warsztatem u Ekomamy tylko się w tym utwierdziłam. śliczna jest.
buuu... ja już sama nie wiem jaką chustę chcę... i jima i simona i teraz jeszcze indio biało-niebieskie, albo storcha leo natur... nie mówię już o miłości do lany "tatoo" i nati "zieleń w paski".
zabierzcie mnie z tąd... proszę... już nie mogę patreześ na chusty.



Odpowiedz z cytatem