Pokaż wyniki od 1 do 20 z 34

Wątek: Pierwsze wiązanie, proszę o poradę

Mieszany widok

Baja Pierwsze wiązanie, proszę o... 17-04-2010, 19:37
brikola jak dla mnie wygląda ok, być... 17-04-2010, 20:12
Kaaska wow gratuluję odwagi !!! sama... 23-04-2010, 22:52
peluche ja zaczęłam wiazac jak mała... 24-04-2010, 01:03
ithilhin fajna taka kruszynka :-)... 25-04-2010, 12:10
Baja Bardzo dziekuje za porady i... 26-04-2010, 15:31
pania pięknie:-)) 05-05-2010, 00:00
pania no prosze jakie zdolne... 28-04-2010, 00:05
peluche łoooo ale słodziak z tego... 28-04-2010, 01:15
  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    28

    Domyślnie Pierwsze wiązanie, proszę o poradę

    Witam

    Dzisiaj pierwszy raz zawiązałam w chuste ( kieszonkę) ,moja 3 tygodniową córke, prosze o porade co powinnam jeszcze poprawic i czy w miare dobrze wyszło. Dziękuje i Pozdrawiam.
    Link do zdjęcia

    http://picasaweb.google.pl/gambuzink...61480344690354

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    jak dla mnie wygląda ok, być może jest za dużo trochę luzu pod szyjką, ale nie widać tego za dobrze na zdjęciu.

    generalnie przy kieszonce dbaj o to by chusta na całej szerokości kręgosłupa była dobrze dociągnięta, by trzymała jak druga skóra. I dla wygody rozciągaj sobie zawsze na szerokość pasy na plecach jak już zawiążesz całość.

  3. #3
    Chustofanka Awatar Kaaska
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    476

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Baja Zobacz posta
    Dzisiaj pierwszy raz zawiązałam w chuste ( kieszonkę) ,moja 3 tygodniową córke
    wow gratuluję odwagi !!! sama bym sie nie odważyła ! Jak na pierwsze wiązanie to wygląda naprawdę profesjonalnie BRAWO !
    ja poprosiłam znajomą z klubu by mi pomogła przy pierwszych wiązaniach i teraz próbuje ćwiczyć sama ale od dwóch dni moje skarby mi na to nie pozwalają zawiązuję ja w kangurka do pownego monentu a później strasznie zaczyna mi płakać tak się zanosi że nie ma mowy o kontynuacji i niestety szybko zrzucam chustę i tulam jak do tej pory nosząc na ramieniu po mieszkaniu ;(. A już myślałam że chusta uratuje mnie od tego noszenia na ramieniu ;(. Wy też tak miałyście na początku

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kaaska Zobacz posta
    wow gratuluję odwagi !!! sama bym sie nie odważyła ! Jak na pierwsze wiązanie to wygląda naprawdę profesjonalnie BRAWO !
    ja poprosiłam znajomą z klubu by mi pomogła przy pierwszych wiązaniach i teraz próbuje ćwiczyć sama ale od dwóch dni moje skarby mi na to nie pozwalają zawiązuję ja w kangurka do pownego monentu a później strasznie zaczyna mi płakać tak się zanosi że nie ma mowy o kontynuacji i niestety szybko zrzucam chustę i tulam jak do tej pory nosząc na ramieniu po mieszkaniu ;(. A już myślałam że chusta uratuje mnie od tego noszenia na ramieniu ;(. Wy też tak miałyście na początku
    ja zaczęłam wiazac jak mała miała miesiąc i w sumie było ok. troszke się denerwowala, ale z kołysaniem przeszło (podczas wiazania automatyczkie włączałam biodra )

    a swoja droga kangurek to dla mnie trudne wiązanie jak na początek, wiec raczej chyba zaczynać od kieszonki, albo 2X chyba.....
    K. 2009M. 2012

  5. #5
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    fajna taka kruszynka
    brawo za wiazanie!

    popraw dociaganie gornej czesci (przed kzyzowaniem pod pupa wygladz na plecach w gore i dociagnij powstaly luz). w sytuacji awaryjnej mozesz wlozyc mala pieluszke tetrowa pieluszke w waleczek nad karczkiem)

    jak juz masz zawiazana chuste to te poziome pasy wsun w dolki podkolanowe maluszka, rownoczesnie poprawiajac ulozenie nozek. maja byc podkulone, nie rozkraczone zbyt mocno (jak jest u Ciebie nie bardzo widac, bo zdjecie z przodu)
    Ostatnio edytowane przez ithilhin ; 26-04-2010 o 18:29 Powód: literówki wrrrr
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    28

    Domyślnie

    Bardzo dziekuje za porady i pochwały juz chciałam pytac jak dociagnac zeby nie było luzu pod karczkiem Kaaska, ja mam czasem ten sam problem nie zawsze uda mi się moją córke zawiazac, (pomaga kołysanie i śpiewanie ) tez czasem nosze ją na ramieniu ale to meczace, nie poddawaj sie próbuj bo naprawdę warto. Najlepsza jest kieszonka na pocztątek z tego co wyczytałam. Więc polecam.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Baja poza tym co koleżanki powyżej, czy malutkiej nie podwinęło się ubranko? - na zdjęciu wygląda jakby się kaftanik pod chustą zrolował na pleckach. To też może powodować niewygodę. Do chusty najlepiej jakiś bodziak i już. Ciepło jest, mama grzeje, chusta też

  8. #8
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    pięknie)

  9. #9
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    no prosze jakie zdolne chustomamy

  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    łoooo ale słodziak z tego kangurka
    K. 2009M. 2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •