No i u nas są krostki. Tylko ja się nie przejmuję, bo na jednym pośladku, nie czerwone tylko w kolorze skóry i bez kraterów. Może mniej proszku sypać? Daję tak pół kubka i piorę zawsze na 60 stopni (plus opcja pranie intensywniejsze)a od czasu do czasu na 90 z kwaskiem. Zawsze płuczę przed i dodatkowe płukanie po. Może jak zaczniemy w wełnie to przejdzie? (galoty się moczą). Na noc jesteśmy w jednorazówkach. Po za tym pupa ładna. Nie zaczerwieniona, ale jak się robi gorąco to potówki wyłażą - może to też od ciepła?
Ja jak mam okres i używam podpasek to zawsze właśnie na pośladkach takie pojedyncze mi wyskakują. Myślę, że to przez słabą wentylację jednak.