Wiem, że jakieś Mamy są tu w moim mieście...tylko czemu ich nie widac?Czuję się jak jakieś UFO chodząc po ulicy
I wszędzie wlepione we mnie gały (szczególnie Mam wózkowych), mam wrażenie że ludzie sądzą że wyrządzam dziecku jakąś straszną krzywdę nosząc je w szmacie
POTRZEBUJĘ WSPARCIA
Znajdzie się?
EDIT:
A więc mamy się znalazłyByłam dziś z Asia w chuście i Julka przy boku na Kalwarii - Misterium Męki Pańskiej. Ludzi od groma i nagle spotkalam się z mamą w dzidzią na plecach w mt (chyba, nie znam sie na nosidlach
). A przed chwilką moj A widział koło parku dwie mamy w chustach
No i widziałam też pana z dzieckiem w wisiadle...tragedia...