http://www.chusty.info/forum/showthr...9-o-ocen%C4%99
w powyższym wątku pokazałam ale to była raczej bardziej udana wersja
Próbowałam 2 X dzisiaj ale nie dałam rady dokończyć bo mały bardzo płakał.... Spróbuję jeszcze za kilka dni, choć przyznam szczerze, że wiązanie 8- miesięczniaka było o tyle prostsze, że był cięższy i ładnie 'osiadał' w chuście, no i można było poskakać żeby fajnie wpadł
Ale nie poddamy się tak łatwo - najpierw rozgryzę tą kieszonkę a potem 2X
Widzę już co na pewno źle robiłam dzięki marzy - przy dociąganiu ciągnęłam poły pionow w dół co sprawiało że dzieć mi jechał do góry a chusta uwierała pod pachami. Muszę spróbować jutro dociągać na boki...





Odpowiedz z cytatem

