nogi mojego dziecka robią się w chuście fioletowe :(
w kieszonce i w kangurze [ktorego zresztą dzis po raz pierwszy sama zawiązalam dobrze ale super wiązanie! wolę od kieszonki - szczegolnie w takie dni jak dzis (jest +29 st.C) ale to tylko dygresja... ]
jakoś mi nieswojo, kiedy mu tak sinieją. nie dałoby się jakos temu zapobiec?