To ja bezczelnie się podczepię i podpytam jakiej szerokości jest to nosidło - powoli rozglądam się za jakimś na lato (boję się, że to, którego w którym jest noszona w tej chwili na długo nam nie starczy, a do tego jest grubaśne), czyli jak Zocha będzie mniej więcej w wieku Aldo, a nie bardzo wiem jakiej wielkości szukać...