nie martw sie! plecaki trzeba po prostu pocwiczyc, czasem duuuuuuuuuuuzo razy.
i upocic sie porzadnie na poczatku i umeczyc tez.
a potem nagle klik i jest dobrze.
i smigasz.
powodzenia!
pierwsze proby wygladaja dobrze
w nastepnych skup sie na:
- prostych plecach przy wiazaniu (tak jak np Padhtai pisze)
- wkaldaniu materialu pod pupke (konce chusty trzymasz kolanami, obie rece do tylu i pakujesz kraedz chusty gleboko keidy siebie a dziecko)
- dociaganiu gornej czesci (wlasciwie przy dociaganiu plecaczka dociagak glownie gorna polowe chusty)
- na poczatku zrezygnuj z wykonczenia tybetanskiego?