więc zaczełyśmy się plecaczkować, to nasz bodajże drugi raz.... widzę po zdjęciach, że nózki niesymetrycznie, czego nie czułam, wiec jak mam to sprawdzać? jak wpaść badziej pupke, skoro boje sie małej wziąć za paszki, wiec laduje na plecach z lezaczka, bo jeszczd nie siedzi.... czy podkurczyć kolanka, jak mała jest juz na plecach? no i proszę o zdanie i ocenę, bedę wdzięczna....
![]()





Odpowiedz z cytatem
. Matka Róży
Doradca Akademii Noszenia Dzieci

PROSZE O RADY....



Mi ciągle brak cierpliwości i odwagi trochę
ale muszę się zmotywować, tak by na następnym spotkaniu móc się czymś pochwalić 


najważniejsze to się nie poddawać- a plecaczki są zniechęcające, oj są!

