nasze plecaczkowanie - początki prośba o rady

[peluche]

więc zaczełyśmy się plecaczkować, to nasz bodajże drugi raz.... widzę po zdjęciach, że nózki niesymetrycznie, czego nie czułam, wiec jak mam to sprawdzać? jak wpaść badziej pupke, skoro boje sie małej wziąć za paszki, wiec laduje na plecach z lezaczka, bo jeszczd nie siedzi.... czy podkurczyć kolanka, jak mała jest juz na plecach? no i proszę o zdanie i ocenę, bedę wdzięczna....

[Fusia]

ja nie plecakowa ale zgłębiam tajniki plecakowania czysto teoretycznie
moim skromnym zdaniem złapać pod kolanka i uniesć kolanka wtedy pupka wpadnie bardziej i dać więcej materiału na pupke

[kawka]

Ale ładnie dociągnięta góra. Ja tak nie potrafię (((

[peluche]

Fusia, Twoja córcia jest starsza troszkę od mojej, więc czemu nie próbujesz plecakowania, to naprawde fajna sprawa!!

a tak w ogóle to zdjecie w czapce, bo na spacerek wychodziłyśmy i zdjecia na szybko cyknięte PROSZE O RADY....

[Fusia]

próbowałam ale materiał mi spod pupki wyłaził i sie bałam ze ją zgóbie do tego słabo dociągnełam mała sie bała i się rozpłakała-ja sie poryczałam i musze odpocząc od plecaka
łatwiej by mi sie kieszonke do tyłu wiązało ale jest za mała jeszcze

[mako]

O la la
na plecaczkach się nie znam w ogóle, ale widzę, że się poważnie zabrałyście do sprawy po progressteronie, brawo

[pania]

fajnie my na dwór nie wychodzimy w plecaku, bo mi ciagle za malo materialu pod pupa zostaje. Malego laduje od gory z tapczanu