Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: nasze plecaczkowanie - początki prośba o rady

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie nasze plecaczkowanie - początki prośba o rady

    więc zaczełyśmy się plecaczkować, to nasz bodajże drugi raz.... widzę po zdjęciach, że nózki niesymetrycznie, czego nie czułam, wiec jak mam to sprawdzać? jak wpaść badziej pupke, skoro boje sie małej wziąć za paszki, wiec laduje na plecach z lezaczka, bo jeszczd nie siedzi.... czy podkurczyć kolanka, jak mała jest juz na plecach? no i proszę o zdanie i ocenę, bedę wdzięczna....






  2. #2
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    ja nie plecakowa ale zgłębiam tajniki plecakowania czysto teoretycznie
    moim skromnym zdaniem złapać pod kolanka i uniesć kolanka wtedy pupka wpadnie bardziej i dać więcej materiału na pupke
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  3. #3
    Chustofanka Awatar kawka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    221

    Domyślnie

    Ale ładnie dociągnięta góra. Ja tak nie potrafię (((
    Moje łobuziaki super chłopaki to: Iga (2009) i Milek (2007)

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Fusia, Twoja córcia jest starsza troszkę od mojej, więc czemu nie próbujesz plecakowania, to naprawde fajna sprawa!!

    a tak w ogóle to zdjecie w czapce, bo na spacerek wychodziłyśmy i zdjecia na szybko cyknięte PROSZE O RADY....

  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    fajnie my na dwór nie wychodzimy w plecaku, bo mi ciagle za malo materialu pod pupa zostaje. Malego laduje od gory z tapczanu

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    próbowałam ale materiał mi spod pupki wyłaził i sie bałam ze ją zgóbie do tego słabo dociągnełam mała sie bała i się rozpłakała-ja sie poryczałam i musze odpocząc od plecaka
    łatwiej by mi sie kieszonke do tyłu wiązało ale jest za mała jeszcze
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    1,606

    Domyślnie

    O la la
    na plecaczkach się nie znam w ogóle, ale widzę, że się poważnie zabrałyście do sprawy po progressteronie, brawo
    synek 2007 córol 2010 ​proszę nie cytuj moich zdjęć taka podstawa autonommii.

  8. #8
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    proszę w dalszym ciągu o ocenę... jak się mała w jednym kierunku przechyla to nie umiem jej dociągnąc, co wtedy?



  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    W kwestii nóżek trzeba chwycić za łydki i "wpaść" pupę. Chustę dociągaj delikatnym gładzeniem, to daje najlepszy efekt przy wiercącym się dziecku. Poza tym bardzo ładny plecaczek fachowo dociągnięty
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  10. #10
    Chusteryczka Awatar edoro
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    2,589

    Domyślnie

    Jedna uwaga tylko- te poły przechodzące pod pupą powinny iść PO MATERIALE- tzn, w momencie jak przełożysz sobię np. prawą połę pod dupiną do lewej ręki to prawą (kciukiem) łapiesz ten materiał spod tyłeczka i go ciągniesz w stronę kolanek, tak żeby jak najwięcej go było pod spodem- pod tą wierzchnią połą, to samo z drugiej strony - wtedy po prostu ten x pod pupą przyciska chustę tak że nie ma sznas żeby coś się wysunęło, zjechało z plecków.

    Mam nadzieję że nie zamotałam coś?
    Mama Czterech Księżniczek, Pięciu Rozbójników i jednej Świętej w Niebie
    Małe dzieła mojej Dużej już panny Co robią moje dwie lewe ręce

  11. #11
    Chustofanka Awatar sylabelle
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Poznań/Luboń
    Posty
    318

    Domyślnie

    Widze peluche że ostro trenujesz Mi ciągle brak cierpliwości i odwagi trochę ale muszę się zmotywować, tak by na następnym spotkaniu móc się czymś pochwalić
    Julka (VII 2009), Kornelia (V 2013), Konstanty (IX 2014)


    Mój blog szydełkowy: sylabelle.blogspot.com
    FB: https://www.facebook.com/sylabellesylabelle

  12. #12
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylabelle Zobacz posta
    Widze peluche że ostro trenujesz Mi ciągle brak cierpliwości i odwagi trochę ale muszę się zmotywować, tak by na następnym spotkaniu móc się czymś pochwalić
    zainwestowałam w piekna krótką zarę, to coby się nosic codziennie prawie na plecach ląduje, ale mam wrażenie że caly czas krzywo....

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Edoro dobrze prawi.
    na "wpadanie pupci" idealne jest podskakiwanie
    Młody na plecach, trzymam poły w jednej ręce, druga asekuracyjnie pod pupą i podskakuję kokosząc dziecia w szmacie,potem przekładam jedną połę, znowu podskoczę, przekładam druga i to samo

    Jak masz ruchliwe dziecko, to z symetrią będziesz się męczyć ale nic się nie martw, jak Ty poczujesz się pewnie, to i symetrii dasz radę!

  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny, bedziemy próbować, skakać, znaczy podskakiwać no i jak najwiecej materiału pod pupką, dzięki

  15. #15
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    ok, proszę ocenić postępy tzn. mam nadzieje, że takowe występują dziękuję edoro i ankamk, staram się jak najwiecej materiały pod pupke i pod kolana i poły na materiale, to działa!



    K. 2009M. 2012

  16. #16
    Chusteryczka Awatar edoro
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    2,589

    Domyślnie

    najważniejsze to się nie poddawać- a plecaczki są zniechęcające, oj są!

    Pewnie widzisz na zdj, że dziecko jest przekrzywione- spróbuj mocniej dociągać- zwłaszcza tę część chusty, która idzie przy szyi
    Mama Czterech Księżniczek, Pięciu Rozbójników i jednej Świętej w Niebie
    Małe dzieła mojej Dużej już panny Co robią moje dwie lewe ręce

  17. #17
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    tylko, że problem jest taki, że ona sama sie na jeden bok przekrzywia i mam wrazenie, że juz przy szyi nie mam jak dociągnąć....
    K. 2009M. 2012

  18. #18
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    631

    Domyślnie

    ja na poczatku prosiłam męza w pzed dociąganiem zeby mi ja poprostował.
    A jak Ty taką wpadniętą pupkę zrobiłaś???
    Mi wogóle to nie wychodzi!!!

  19. #19
    Chustofanka Awatar xbetkax
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    211

    Domyślnie

    zachęciłaś mnie od jutra zabieram się za plecaczek!!!

  20. #20
    Chusteryczka Awatar edoro
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    2,589

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jjuussttyynnaa Zobacz posta
    ja na poczatku prosiłam męza w pzed dociąganiem zeby mi ja poprostował.
    A jak Ty taką wpadniętą pupkę zrobiłaś???
    Mi wogóle to nie wychodzi!!!
    wrzuć zdjęcie jakieś to może coś poradzimy
    Mama Czterech Księżniczek, Pięciu Rozbójników i jednej Świętej w Niebie
    Małe dzieła mojej Dużej już panny Co robią moje dwie lewe ręce

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •