My mamy tylko dwa pulowe otulacze i jak na razie raptem raz mi się zdarzyło, że przydałby się ten trzeci. Raz dziennie przepieram ręcznie, lub jeśli akurat idzie pranie to w pralce. Schnie błyskawicznie. A ten jeden raz to mój mały złośliwiec jakieś 10 min po upraniu drugiego otulacza ufaflunił kupą ten pierwszy. To taka jedna wpadka przez te kilka miesięcy.
Tetry na dzień schodzi nam od kilku do kilkunastu w zależności od tego jak dużo sików udało się wyłapać. Rekordowy dzień pochłonął nam 16 pieluszek. Ale to tylko dzień nie licząc nocy. Ogólnie mamy 40 sztuk, więc pranie idzie średnio co trzy dni. Ostatnio coraz rzadziej. :-D