w liceum, bedac w lesie na grzybach, natknelam sie na pampersa marki pampers na runie lesnym
byl obesrany - OK, to normalne, do tego sluza pieluszki
ale byl tez caly napuchniety, zdeformowany, a przede wszystkim zielono-niebieski zel pieknie polyskiwal i wylazil wezykami ze srodka
wtedy to, gdy jeszcze mialam silne nastoletnie postanowienie, ze nie bede miala dzieci, postanowilam, ze never ever tego - jakby cos - uzywala nie bede
i tak juz mi zostalo