...ups...
przepraszam i przechodze do konkretow:
zatem WITAM!!!
mam na imie Marta, mam 18-miesiecznego synka - Ryśka-tygRyśka i w brzuszku nosze majowo-czerwcowe szczescie, ktore wedlug usg ma jaja na zewnatrz, wiec bedzie Jerzykiem (jakby jaja sie jednak do brzuszka schowaly, to bedzie Anielka)
od kilku miesiecy jestem mezatka, ale z moim mezem jestesmy razem ponad 5lat, znamy sie jeszcze dluzej
mieszkamy w Warszawie, oboje sie uczymy i w blogim swiecie stypendiow i dofinansowan rodzicow roztrwaniamy kase na dzieci
zaczelo sie od chust, mialam kilka, ale jestem wierna Nati tkanej i MT kupionemu od znajomej
oprocz tego posiadamy i...czasem uzywalismy nosidelek Snuglly - jedno majtkowe, drugie klasyczne...
od niecalych dwoch miesiecy zakochalismy sie w pieluchach wielo i eko-zyciu na calego...
wiec zmienilismy srodki czyszczace, piorace, myjace, pielegnacyjne no i...pieluchy
nie wiem co jeszcze napisac...
hmmm...aha!
trafilam na forum, dzieki kolezance, ktora polecila mi tutejsze mamy szyjace pieluchy
jakby ktos mial pytania, chetnie opowiem cos jeszcze o sobie, a co mi tam![]()