Ja myślę, że to jest też tak, że ludzie chcą mieć nosidełko i kupują nosidełko, nie studiując neta, nie pytając co, po prostu kupują to co łatwo dostępne, w miare tanie, i podoba sie wizualnie.
Nie każdy robi doktorat z noszenia dzieci...
Zobaczcie, tutaj forumki kupując proszek do prania czytają etykiety, znają składniki,
rozszyfrowują składy mydeł, kremów, szukają jogurtów 100%naturalnych.
Ale większość ludzi idzie do sklepu i kupuje to co jest na półce, mydło, krem, nabiał.
I niestety nie zagłębia sie w temat czy to co kupuje jest dobre.
Brakuje takiej świadomości konsumenckiej, że nie wszystko co pisze producent na opakowaniu jest prawdą niestety.