Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: Jak radzicie sobie w szpitalu?

  1. #1

    Question Jak radzicie sobie w szpitalu?

    Hej, proszę o pomoc wszystkie doświadczone mamusie, którym tak jak mi zależało na tym żeby pieluchować od początku wielorazowo. Jak poradziłyście sobie w szpitalu?

    Tam gdzie zamierzam rodzić dają pieluchy, ale jednorazowe :-/
    Zabrałabym swoje, ale boję się że gdy wrócę do domu w nienajlepszej formie wszystkie zapasy będą brudne, może poproszę mamę o pomoc, a może nie warto sobie życia utrudniać przez tych kilka dni... Tylko czy pupa dzidzi się nie przyzwyczai do tych świństw?? Boję się że potem będą problemy z przejściem na wielorazowe.

    Co radzicie?
    Proszę o pomoc

  2. #2
    Chustoguru Awatar yanettee
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    8,342

    Domyślnie

    obawiałabym się raczej że po szpitalu większość może wcale nie wrócić, bo położne wywalą do kosza, a nawet jeśli nie, no to ciężko przechowywać takie zużyte pieluchy w szpitalu, odpuściłabym sobie te pare nie, na wielo bedzie czas w domu, zresztą, był już gdzis tu taki wątek
    Mama Kubusia i Basi

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979



  4. #4
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    Ja raczej tez nie polecam wielorazowych w szpitalu, zwłaszcza że na początku jest smółka (smółka to mało powiedziane, to jest smoła SMOŁA że hej) i wątpię by to się w ogóle odprało z materiału...

  5. #5

    Domyślnie

    Dzięki serdeczne za porady i link
    Chyba faktycznie odpuszczę, tym bardziej że to moje pierwsze dziecko i stresów będzie co niemiara...
    Poza tym nie mam ochoty tłumaczyć każdemu w szpitalu dlaczego mi na tym zależy i słuchać głupich komentarzy.
    Pozdrawiam

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,561

    Domyślnie

    Ja jestem połozną i też wciąż muszę tłumaczyć róznym ,,moim koleżankom'' Pieluszki wielorazowe to wciąz zjawisko!!!!!!!! hi hi hi

  7. #7
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    mnie zostaly dwie duze paczki po starszym synku - jedne 1 huggiens, a drugie 2 pampers...
    no i do szpiatala zamierzam wziac te...smolka to cholerstwo straszne...a do tego balabym sie, ze jakos nie poradze sobie z wielo w szpitalu - maz bedzie sam z synem w domu, wiec bym na tych brudnych pieluchach musiala siedziec...
    jeszcze by mi sanepidem poszczuli i bez sensu...

    mam nadzieje, ze tym razem bede krociutko w szpitalu - 2-3 dni...z pierwszym synem lezalam 19...to byla katorga!!!
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  8. #8
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    Zobaczycie dziewczyny,że już niedługo stosowanie pampersów będzie dziwactwem (ja mam zamiar się do tego przyczynić

  9. #9
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    no...zebys wiedziala!

    tak wlansie ostatnio rozmawialam z moim mezem, ze wlansie zycie zweryfkowalo 'dobro cywilizacji', jakim byly pieluchy jednorazowe...i co...?
    no i sie okazalo to co okazalo, ze tyle ludzi ma problem z nieplodnoscia, potencja, infekcjami, itd...
    nie mowiac juz o problemie dluzszego okresu pieluchowania, ktory tez jakos wplywa na malego czlowieka...
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Dokładnie macie rację a producenci pieluch jednorazowych zacierają ręce i wymyślają coraz większe pampersy 1,2,3,4,5 niedługo będzie i 6 albo nie

  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    313

    Domyślnie

    Mój Jaś jakiś czas temu ( miał skończony roczek) leżał w szpitalu, był odwodniony, miał chlustające wymioty. Był weekend, piątek wieczór jak trafił do szpitala. I te trzy dni jakie tam spędził pieluchowaliśmy go formowankami. Zdziwienie było wszystkich, lekarza który go przyjmował" "A to co to jest?", pielgniarek i inny rodziców. Daliśmy radę. Pieluchy przechowywałam w worku z olejkiem herbacianym i codziennie zawoziłam je do domu. A jakie zdziwienie było pielęgniarki gdy zapytałam o nocnik? "To on potrafi?" Moim zdaniem szpital powinien ułatwiać pieluchowanie naturalne, może chociaż udostępnić wiadra, pralnię? Wiem,że w piszecie tu o pobycie w szpitalu po porodzie ale może warto rozwinąć ten wątek, pobytu późneijszego. Jak wtedy sobie radzicie?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •