Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 48 z 48

Wątek: Leżące pieluchy

  1. #41
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    hmmmm...Ewinka faktycznie jak pralam wczesniej w vizirze po porostu, to jakos nie zalatywaly...

    czyli troche korzystajac z Twoich porad to moglabym zorbic tak:
    - pranie z praniem przedwstepnym (do komory 1 dodac sody, do komory 2 dodac proszek i sode, a do komory na plyn do plukania olejek)
    i prac w temp.60 stopni

    a raz na jakis czas pieluchy (bez PUL) wyprac z dodatkiem kwasku - a gdzie go dodac,....?

    te orzechy to mnie zaszokowalas na maksa... czego to sie czlowiek moze dowiedziec grunt to pytac
    Hmmm, ja piorę wstępne i zasadnicze i z proszkiem, i z sodą, ale nie uważam siebie za jakiś wzór
    A z kwaskiem (dodajesz do II przegrody po prostu) wyprać pieluchy czyste w co najmniej 60, a najlepiej 90 stopniach i na jakimś długim cyklu, żeby to trochę się pokotłowało. No i wypłukać podwójnie.

  2. #42
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    a jeszcze jedno pytanko...ile tego kwasku?
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  3. #43
    Chustofanka Awatar pawimi
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Lake Villa, USA
    Posty
    178

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kamuszyca Zobacz posta
    przed wypraniem nastawiam cykl płukania z odwirowaniem, żeby wypłukać z pieluch mocz. potem nastawiam normalne pranie z małą ilością proszku i dodatkiem nappy fresh. od tej pory pieluchy ZAWSZE pachną kiedy sobie wyobrażę takie pranie bez płukania wstępnego, że te pieluchy kotłują się w mieszaninie proszku z moczem, to nie dziwię się, że potem śmierdzą.
    stosujemy dokladnie identyczny sposob, najpierw plukanko w ZIMNEJ wodzie a dopiero pozniej pranie gorace z proszkiem a na koncowe plukanie (pluczemy 3 razy ) wlewam odrobine rozcienczonego octu, zabija wszelkie moczopochodne smrodki na miejscu do tego dezynfekujac

    Cytat Zamieszczone przez farfallina_07 Zobacz posta
    ja posypuje soda oczyszczona,potem normalne pranie i dodatkowe plukanie i susze na tarasie,wiec u nas nie smierdza
    sode oczyszczona stosuje do mocno splamionych pieluch okazjonalnie i nie tylko do pieluch ale ogolnie do prania ubran.

    Cytat Zamieszczone przez neverendingstory Zobacz posta
    ja też płuczę pieluchę pod kranem i dopiero wkładam do wiadra, dodatkowo wkrapiam do wiaderka kilka kropel olejku herbacianego i nic nie śmierdzi - ani kupą ani siuśkami
    ja nie plucze pod kranem, przy kibelkach mamy zainstalowane takie specjalne ustrojstwo - kranik z woda i wszystko elegancko splukiwane jest bezposrednio w kibel, zasikane pieluchy ida od razu do wiadra bez dodatkowych zabiegow. Tez wkrapiam troszeczke olejku do wiadra co by mnie tak bardzo nie zabilo przy otwieraniu pokrywy

    Cytat Zamieszczone przez kamuszyca Zobacz posta
    o ile dobrze pamiętam, nie poleca się składowania mokrych pieluch - chyba chodzi o żywotność gumek, szybciej się niszczą.
    chodzi o metode mokrego przechowywania w wiadrze z woda ....kiedys polecali napelniac wiadro woda i w ten sposob przechowywac brudne pieluchy ale wlasnie po pierwsze niszczyly szybciej pieluszki a po drugie zdarzaly sie utoniecia ....niedopilnowanych dzieci w owych wiadrach

    Nigdy pieluch nie piore z ubraniami.

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    ale zastanawiam sie, jak suszycie kieszonki pul...?
    bo to one mi najczesciej 'zalatuja'...
    po prostu wieszacie na sznurku czy suszarce...?
    czy jakos wywijacie je na lewo i odwijacie w trakcie suszenia...?
    jak mi sie chce to wywijam tylko AIO, kieszonek nie i wrzucam do suszarki na very low heat na godzinke.

    a na smrodek ocet i tylko ocet i jeszcze raz zwyczajny, bialy ocet. Czasem suszenie w sloncu tez pomaga...podobno, ale ja nigdy nie rozwieszalam pieluch, zawsze suszarka susze.

  4. #44
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    ale ocet chyba niszczy pralke...

    a kwasek cytrynowy podobnie zadziala jak ocet... ?
    ile go uzyc na jedno pranie...?
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  5. #45
    Chustofanka Awatar pawimi
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Lake Villa, USA
    Posty
    178

    Domyślnie

    ocet raczej dezynfekuje pralke...ocet rozcienczony u nas jest glownym skladnikiem wszelkich ekologicznych srodkow czyszczacych i dezynfekujacych. Sama uzywam ostatnie 5 lat i zadnej z moich pralek nie popsul, pralke w ktorej pieluchy pierzemy to notorycznie przez ostatnie 2 lata przeplukuje octem...moze w Pl jakis inny ocet jest?? hmm, ale z tego co pamietam...to tak samo smierdzial

  6. #46
    Chustonoszka Awatar formica
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    65

    Domyślnie

    Tutaj można poczytać o strippingu i walce ze smrodkiem => wątek
    Nadzieja (18.10.2004) & Nataniel (03.12.2009)

  7. #47
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Pawimi, a dajesz ocet także do prania pieluszek z PUL? I PUL się nie niszczy?

    Ja nawet kwasku cytrynowego boję się do PULi dawać.

  8. #48
    Chustofanka Awatar pawimi
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Lake Villa, USA
    Posty
    178

    Domyślnie

    ja daje ocet do plukania, na ostatnia faze plukania wlewam powiedzmy nakretke octu rozcienczona z woda, tak do PULi bo ja innych pieluch nie mam i juz tak robie od hmmm dwoch lat a zadna z moich pieluch nie jest zniszczona. Zreszta w naszych poradnikach pieluchowych wszedzie doradzaja ocet stad ten pomysl sie zrodzil

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •