a tak od tematu toreb i innych, chyba nie zabrałabym 7 dniowego dziecka do hipermarketu....
zdziwiło mnie tez to ze ona zorientowała sie ze cos jest nie tak dopiero jak wyjmowała dziecko zeby wsadzić do samochodu....rany wczesniej nie zaglądała?! w chuście by od razu zobaczyła jakby cos było nie tak...