Nie znalazłam takiego tematu, więc mam nadzieję, że moderatorki nie zmyją mi głowy![]()
Powiedzcie, jak długo nosicie dzieci w ciągu dnia?
I jak długie robicie przerwy?
Nie znalazłam takiego tematu, więc mam nadzieję, że moderatorki nie zmyją mi głowy![]()
Powiedzcie, jak długo nosicie dzieci w ciągu dnia?
I jak długie robicie przerwy?
Live, Love, Enjoy Life! Always.
Jak Luska byłam mniejsza to czasem do 4 godzin dzinnie dochodzilam, teraz bym zdechla po takim maratonie![]()
, ale znam dziewczy ny co dluzej bez przerwy nosza
a jak sie ma 10000 usciskow dziennie to co bedzie? geniusz?
![]()
My nosimy różnie, casem wcale, czasem do trzech godzin dziennie, może więcej z przerwami. Przerwy robię jak już mi ciąży, czyli co ok godzinę, ale mówię tak w przybliżeniu, bo zazwyczaj z innych powodów muszę gosię wcześniej z chusty wyciągać
...:::ala mama gosi prędko urodzonej 10 lipca 2007:::...
a to różnie bywało, ponieważ nie miałam wózka to czasami było to kilka godzin, bo musiałam kilka spraw załatwić.
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
nie ma jakiejś miary, która limituje bliskość.. jest zdrowy rozsądekdziecko aby się prawidłowo rozwijało musi samo sobie poleżeć, pobawić się poruszać się swobodnie.. bliskośc jest mu również potrzebna ..
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
może być długo, i kilka godzin jeśli czujesz, że tak trzeba. ja bym tylko robiła przerwy na jedzenie, zmianę pozycji/wiązania, dociągnięcie wiązania etc.
poza tym 4h w chuście bez przerwy oznacza kompres z zasikanej pieluchy dociśnięty na max do ciała dziecka.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
My nosiłyśmy się różnie - jak Kaja była mniejsza i głównie na spacerach spała - to tak max po 2 godziny. Co dwie godzinki bowiem jadła. Teraz też bywa różnie. Są dni kiedy nosimy się długo np. 4 godzinki na wycieczkach ale co jakiś czas robimy przerwy i wtedy wyciągam Kaję aby trochę się poruszała.
Agnieszka - kobieta, żona, mama dwóch uroczych dziewczynekwww.melkaj.blogspot.com
mei tai-e, chusty kółkowe
ee, myślę, że 1000 wystarczyZamieszczone przez Jasnie Pani <img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_smile.gif\" alt=\":)\" title=\"Smile\" />
![]()
Dzięki dziewczyny!
Mnie też się wydaje, że trzeba polegać na własnej intuicji...
Live, Love, Enjoy Life! Always.
my nie mamy wozka wogole wiec na wypada do miasta chusta zostaja: pol godz przez las do autobusu (nie daloby rady wozkie), pozniej kilometry po miasteczku i "kawa" z kolezanka- w sumie 6 godzin albo i dluzej. oczywiscie z przerwami na karmienie i przewijanie. ale taki maraton to tylko z leciutkim bobaskiem...