Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: wisiadełko z chusty

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie wisiadełko z chusty

    do dziś myślałam że aż tak źle nie da się zamotać, ale da sie zrobić z chusty wisiadełko. Każdy robi babole, ale wisiadełko z chusty widziałam po raz pierwszy.
    Dziś u siebie na nowodworach widziałam w sklepie z butami dla dzieci.
    Dzieć wisiał w chuście chusta zrolowana niedociągnięta, dziecko wisiało jedna noga w żabę, druga dyndała, to miał być podwójny x, a było zwykłe wisiadełko.

    No i się tak zastanawiam...czy tak trudno przećwiczyć wiązanie z instrukcją i spojrzeć w lustro, albo jeśli już nic nie wychodzi to iść na warsztaty? Resztkami sił powstrzymałam się żeby się nie wtrącać.
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  2. #2
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    ja też ostatnio widziałam koszmarne 2x.
    kobita powinna się była skapować, że coś nie tak, bo musiała dziecko cały czas jedną ręką trzymać...

  3. #3
    Chustoguru Awatar mama_na_szóstkę
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    okolice Krakowa
    Posty
    7,736

    Domyślnie

    a ja ostatnio źle zawiązałam MT (nie dociągnęłam pasów, bo się spieszyłam ) i też mi wyszło po chwili wisiadełko ale mi było niewygodnie. młodemu pewnie też
    mama_pięciu synów i córeczki od szesnastu lat na forum Doux-Doux znów na HM Sklep

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    194

    Domyślnie

    się pożale, bo już myślałam, że to moja dzisiejsza kieszonka została napiętnowana co prawda zwisu nie było, ale też za żadne skarby nie chciała mi wyjść poszłam sobie na spacer to dociągałam ją przynajmniej 6 razy... i na dodatek jakieś muszki i komary chciały nas w lasku żywcem pożreć...
    zdarzają się Wam takie dni, że motacie, motacie i za nic na świecie nie dajecie rady zawiązać tak żebyście uważały, że jest oki?

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Bogusia
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    A ja nie zawiązuje w 2x bo mi wychodzi wypadełko ,Maciuś się prostuje i łuo pupa poza chustą
    MACIUŚ - 20.03.2007 JÓZIO - 23.10.2010 ZOJA - 21.02.2016
    Opowiedz mi mamo VLOG BLOG

  6. #6
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,529

    Domyślnie

    Ja nawet apel do tatusia widzianego z wisiadełkowym 2x wkleiłam na kawałku szmaty
    Też się prawie zatrzymałam żeby poprawić. Przygotuję sobie jakąś uniwersalną gadkę i następnym razem zdydaktyzuję


  7. #7
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie

    jak nosiłam Manuela, to (prawdopodobnie) nikt w łodzi o chustach nie słyszał, nawet kawałka szmaty nie było, tylko z mysią-Kasią dogadywałysmy się trochę na gazetowych Zakupach(??) no i efekt był taki, że z moją instrukcją od chusty motałam się w koszmarki
    Widzę to dopiero na zdjęciach z tamtego okresu. Nie mialam info o dociaganiach, wpadaniu pupy itd itd.
    Prawdopodobnie moimi nieudacznymi wiazaniami pogłebiłam jeśli nie sprowokowałam problemy Manuela z asymetrią i konieczność intensywnej rehabilitacji.

    Chusta używana z wiedzą i umiejętnie jest darem ale jesli ktoś nie wie jak się z chustą obchodzić - może po prostu zaszkodzić dziecku -tak jak zwykłe wisiadełko....




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  8. #8
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    45

    Domyślnie

    Mi niestety też często wisiadełka wychodziły, z drugiej strony Miłosz chwili spokojnie w chuście nie posiedział, obracał się, wychylał, każde wiązanie po chwili się luzowało, pożądne wiązanie było jedynie wtedy, kiedy spał
    I mam pytanie. Czy można tak zawiązać 2x, aby dzieć mógł swobodnie się ruszać i jednocześnie miał dobre ułożenie?
    MiÂłosz 15.09.2006 i Mieszko 25.06.2008

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    polaquinha, ale my musiałyśmy eksperymentować, bo chusty to była nowość, natomiast teraz już można skorzystać z pomocy.

    wiem że ta mam tu mieszka, więc jeszcze pewnie nie raz będę musiała się ugryźć w jezyk
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  10. #10
    Chustoguru Awatar mama_na_szóstkę
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    okolice Krakowa
    Posty
    7,736

    Domyślnie

    Hanti, a moze zaproponuj spotkanie w parku, wspólne motanie. powiedz, ze Ty też chustowa. tak po prostu zagadaj, a z czasem wyjdzie, ze żal Ci bylo dziecia
    mama_pięciu synów i córeczki od szesnastu lat na forum Doux-Doux znów na HM Sklep

  11. #11
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    34

    Domyślnie

    ja tam bym się nie gryzła w jezyk tylko jakoś zasugerowała że powinno byc inaczej ;D LEPIEJ

    sama się zawsze mądrzę jak widzę że jakaś mama coś tam robi nie tak, ale z drugiej strony sama chętnie przyjmuję uwagi i sugestie. Lustro lustrem ale co opinia mamy która się zna (i to lepiej niż ja!) - bezcenne!!!

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    a potem jest tak: "Próbowaliśmy chusty ale biło nam niewygodnie, więc kupiliśmy nosidełko"

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  13. #13
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    dziewczyny taka refleksja-jak myslicie, czy zle zawiazana chusta długa moze byc grozniejsza dla zrowia dziecka niz wisiadełko??
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

  14. #14
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    hmm
    wiecie co.
    kiedys spotkalam chustowa mame i caly czas mnie poprawiala i mowila jak mam nosic itd i prawde mowiac zaczelam sie bac ze robie cos zle.
    a ostatnio zalozycielka niniejszego watku widzac moj plecaczek powiedziala:
    "mi jest wygodniej jak mam mniej poskrecana chuste"
    mi coprawda bylo wygodnie i czulam ze W siedzi dobrze, ale o tym ze mi sie wszystko skrecilo nie wiedzialam. i teraz dbam bardziej o to zeby nie skrecac

    wniosek:
    warto poprawiac, ale delikatnie mowiac ze warto sprobowac inaczej i zobaczyc czy moze nie bedzie wygodniej
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    ja też kiedyś widziałam prawdziwe WISIADŁO chustowe- w kosciele kostki był tata który zawiazał kieszonkę a dziecko wisiało na wysokosci jego genitaliów- zastanawiałam sie jak facet moze tak chodzić- dziecko miało tak na oko ok 6 mies- a jak siadał to mógł z ta chusta swobodnie posadzic dziecko sobie na kolanach!!!!!!!!!!!!

  16. #16
    Chustofanka Awatar alawuwu
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    379

    Domyślnie

    A mnie najbardziej uderza w tym wątku to:
    "ja też widziałam ostatnio w chuście...."
    Ja RAZ w życiu widziałam kogoś w chuście na żywo poza sobą w lustrze i dziewczynami na spotkaniach. Szłam po mieście i widziałam mamę w indio zachustowaną, myślałam, że padnę, to tak jakbym kosmitę widziała...

    ale to tak w małych miasteczkach, w większych to chusta już chyba nie jest takim zjawiskem nadprzyrodzonym
    ...:::ala mama gosi prędko urodzonej 10 lipca 2007:::...

  17. #17
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    194

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez alawuwu
    Ja RAZ w życiu widziałam kogoś w chuście na żywo poza sobą w lustrze i dziewczynami na spotkaniach.
    o to i tak o raz więcej niż ja jak do tej pory nie spotkałam nikogo w chuście (no poza spotkaniami ), a niby w Warszawie mieszkam i jakimiś opłotkami też zwykle nie chadzam

  18. #18
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    zgorzelec
    Posty
    3

    Domyślnie

    To jak u mnie, z chusta widziałam kogoś raz po niemieckiej stronie, na spotkaniu ani warsztacie żadnym nie byłam, bo do najbliższego wrocka mam jakieś 160km, pewnie jakby mnie jakaś zaawansowana chustocholiczka kiedyś dorwała to by mi błędów powytykała co niemiara ;P a co do sytuacji to myślę, że można delikatnie zwrócić uwagę i podzielić się swoją wiedzą, ja przynajmniej bym się na nikogo nie obraziła, gdyby chciał mi pomóc w wiązaniu.
    mama Tomka

  19. #19
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    270

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez polaquinha
    efekt był taki, że z moją instrukcją od chusty motałam się w koszmarki
    Widzę to dopiero na zdjęciach z tamtego okresu. Nie mialam info o dociaganiach, wpadaniu pupy itd itd.
    .
    hi hi .. mam dokładnie to samo .. nie mogę patrzeć na niektóre zdjęcia ... mimo tego że usilnie starałam się dobrze zawiązać :/ ... a przecież miałam wsparcie mam chustowych na spotkaniach ... mimo wszystko wydaje mi się że wyczucie chusty przychodzi niestety z czasem :/ sztuka polega na tym żeby starać sie nie popełniać podstawowych błędów i usilnie ćwiczyć przed lustrem
    Franek 07.05.2007 , Ewa i Hania 15.11.2009


    LennyLamb - chusty tkane, elastyczne , nosidełka mei-tai i ....
    Dwa ssaki w akcji więc jeśli chcesz się ze mną skontaktować podaję maila asia [et] lennylamb.com

  20. #20
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    A ja bym zagadnęła tak na zasadzie "Oj, czapka pani upadła" W sensie - że babka nie zauważyła, że dziecku się nóżka wymsknęła i chcesz jej pomóc poprawić, a nie pouczać. "Oj, nóżka się maluszkowi wysunęła", "Oj, chusta się zwinęła pod pupcią", "Oj, chyba się panu wiązanie poluzowało, bo maluszek bardzo nisko wisi"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •