Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Początek końca?

  1. #1
    Chustomanka Awatar Anik801
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    832

    Domyślnie Początek końca?

    No i stało się.Mój syn(6mies.)nie chce być noszony przodem do mnie.Chce widzieć świat i wykręca się okropnie(w chuście,w Mt czy po prostu na ręku).Jak go noszę na ręku,odwraca się i denerwuje-jak tylko go przełożę przodem do świata jest mega zadowolony.Wtula się we mnie tylko jak jest zmęczony i chce zasnąć.I co teraz? Większość spraw załatwiałam jak był do mnie uwiązany Przecież nie będę go nosiła przodem do świata.Może to mu minie,tylko co jak się nasili Muszę opanować sztukę wiązania na plecach-nie dam rady chyba.

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    do początku końca to mam nadzieję jeszcze daleko
    plecki nie są takie straszne, spróbuj!
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  3. #3
    Chustomanka Awatar tonya
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    743

    Domyślnie

    dasz radę

    a może czas na nosidło jakieś - bez problemów na plecach mogłabyś go nosić
    Beata mama Grzesia (30/03/96) Ani (14/08/07) i Jasia (16/10/09)

  4. #4
    Chustomanka Awatar Anik801
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    832

    Domyślnie

    Ale on uwielbiał noszenie.Mógł siedzieć pół dnia i mu nie przeszkadzało,że świata nie widzi.Ostatnio nosiłam w MT.Było o tyle fajnie,że jak zajechałam do miasta to raz dwa małego wsadziłam i już.No raczej na plecy na parkingu go wkładać nie dam rady.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    Spróbuj na biodrze.
    Później dasz radę założyć na plecy wszędzie.
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


  6. #6
    Chusteryczka Awatar ostroszyc
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    2,373

    Domyślnie

    Na biodro go weź będzie wszystko widział i stabilnie siedział. A na plecy łatwiej wrzucić starsze dziecię, moje teraz samo włazi i trzyma się jak małpiszon a jeszcze 2 miesiące temu wkładałam go tylko na siedząco albo z pomocnikiem.

  7. #7
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    To może być tylko taki okres, przejściowy, całe szczęscie. Kasia też tak miała ale szybko przeszło
    Dzięki temu umiem wiązać plecak i powiem Ci, że naprawdę nie jest to trudne. A jaka widoczność dla malucha




  8. #8
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    plecy... wszystko da się opanować.
    Mnie dopadł prawdziwy początek końca... pooooszłaaa....
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



  9. #9
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Jaki tam koniec
    Mój starszy chuścioch ma 2 lata i dzień bez chusty to dzień stracony dla niego
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  10. #10
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    biodro, plecy - dasz radę!
    i jeszcze mu się odwidzi, zobaczysz )

    może kółkowa? nosidło jak się boisz motać? ale przede wszystkim - pozytywne nastawienie i będziecie się jeszcze dłuugo nosili
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    2,766

    Domyślnie

    Mieliśmy to samo... pomogła kółkowa a potem, z bioderka hop! na plecy jeszcze zbyt pewnie się nie czujemy, ale pracujemy nad tym powodzenia!

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    dziewczyny dobrze piszą!
    biodro w kółkowej, a potem plecki!
    do dzieła!

  13. #13
    Chusteryczka Awatar ostroszyc
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    2,373

    Domyślnie

    O właśnie! Jak się boisz na plecy to najbezpieczniej jest z siedzenia na chuście znaczy: rozkladasz chustę na kanapie/fotelu, sadzasz dziecko na środku, kucasz tyłem między nogami dziecka i zbierasz poły. Jak już ściągniesz i trzymasz ciasno obie to wstajesz podtrzymując jedną ręką pod pupą i dociągasz. Odpada w ten sposób moment wrzucania na plecy, dla mnie bardzo trudny ze względu na kontuzje ręki.

  14. #14
    Chustofanka Awatar akana
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    406

    Domyślnie

    Ja się przekonałam do przerzucenia na plecy gdy przyszło do mnie nosidełko TULI - super łatwo, szybko i bezpiecznie montuję malucha na plecach. Potem chyba łatwiej przekonałam się do wiązania plecaczków, bo pierwsze obawy przełamałam nosidełkiem. Teraz największy problem mam z zakładaniem na to wszystko polara
    M /2005/, B /2010/ i H /2013/

    www.collane.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •