Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Wpadanie w skrajności - bleeee a teraz kocham. Czy miałyście taki przypadek?

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar beannshi
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    1,992

    Domyślnie

    Ja mam juz dlugie Lago z lnem, natura kolkowego z lnem i dumam nad dlugim naturem z lnem. To juz jakas choroba chyba...
    "W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Nie miałam.

    Sławetne pawiszony są jak dla mnie bleee.
    Diamencikowego bambusa kocham od pierwszego wejrzenia i wciąż nieustająco.

    Albo coś mi się podoba - albo ni, raczej rzadko zmieniam zdanie.

    ALE! pewnie jeszcze wszystko przede mną...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  3. #3
    Chustomanka Awatar britta
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    1,276

    Domyślnie

    jak sie tu pojawilam i zobaczylam wasze zachwyty nad indio, to pomyslalam wariatki jakies, paskudna szmata. z czasem zaczelam tolerowac, teraz sama wzdycham do wiekszosci

    to samo mialam z zara

    natomiast pawiszony nadal mi sie nie podobaja. peniski tez nie

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,851

    Domyślnie

    Z nino też tak miałam - dopóki nie zawiązałam, potem pasiaki - do dzis moj maz nazywa je kocykami lub narzutami na wersalkę nie rozumiałam zachwytów dopoki aare nie zamotałam i mam wszystko czerwone no prawie
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  5. #5
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    ja tak miałam z zarą. jak ją wyciągnęłam z koperty to pomyślałam "phi, o co tyle hałasu?", za to jak się zamotałam to już wiedziałam. gdyby lepiej nosiła to bym przepadła
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    Nie miałam tak, nie zdarzyło mi się kupić/testować niczego, co by mi się wizualnie nie podobało wcześniej. Za to w drugą stronę - zaliczyłam kilka przykrych rozczarowań
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Na samym poczatku zachorowalam na Hoppa Santiago. Zamowilam i czekalam, czekalam, czekalam. W miedzyczasie od kolezanki pozyzyczylam Santiago i ponosilam. Lato mineeelo, jesien mineeeela.Termin dostawy sie przesywal i przesuwal... i po pol roku czekania przestal mi sie podobac zupelnie hehhehe. To byly czasy Hopki byly pozadane
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •