Moja Gośka też kochała kieszonkę absolutnie najbardziej. W 2x się plątała strasznie i chciała uciec Plecaczek tylko do sprzątania w domu. Za to pięknie mi w nim spała już po 5 minutach odkurzania
Jak była malutka uwielbiała się nosić w pouchu. Jak podrosła i chciałam Ją wziąć na biodro - wściekła się
A mietek niestety nigdy jakoś specjalnie nie przypadł Jej do gustu, choć kupiłam go specjalnie na wyjścia - żeby móc Ją szybko zawiązać na plecach np. na zakupach czy spacerze