Cytat Zamieszczone przez Sol Zobacz posta
Superowe! Wiązałaś na małej ,prawda? bo widzę że dociągnięte , hehehheheeh
Jak dotrze chusta do mnie to popróbuję
tak częściowo na małej najpierw krzesło obwiązałam a potem dowiązałam małą, jeszcze się za bardzo nie wygna żeby wychodzić ale nie wiem jak to sie sprawdza na dłuższą mete u starszego bardziej rozbrykanego dzieciaczka

Cytat Zamieszczone przez mama_frania Zobacz posta
z chusta jest tylko jeden problem - trzeba uwazac, zeby jej dziec za bardzo nie uswinil jedzac... krzeselko jednak latwiej wyprac (i szybciej schnie), niz cala dluga szmata.
oj to na pewno krzesełko tu wygrywa ale takie szmatowe na syzbko mi się właśnie u znajomych sprawdziło jak chciliśmy posiedziec a Lili sie zaczynało nudzic na kolankach a jaka zadowolona byla z nowości myślę ze na takie awaryjne wyjścia , nagłe miłe spotkania i szybka kawka gdzieś ze znajoma sprzed lat spotkana niespodziewanie sie sprawdzi z założeniem tego co wyżej napisałam nie wiem jak będzie jak mała będzie bardziej mobilna