Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19

Wątek: wiązanie na biodrze

  1. #1
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie wiązanie na biodrze

    Moje drogie panie, szukałam i szukałam i nie znalazłam...
    czy ktos mógłby mi objaśnić wiązanie na biodrze, krok po kroku jak matołkowi? A jeszcze lepiej kazdy krok z fotką bo za choinkę nie wychodzi mi to to....

  2. #2
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    ale ktore wiazanie? bo jest kilka rodzajow
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  3. #3
    Chustomanka Awatar tonieja
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    845

    Domyślnie

    znalazłam coś takiego
    http://www.didymos.de/cgi-bin/didy.pl?ba_hs.htm
    może pomoże


  4. #4
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez monika-onuf
    znalazłam coś takiego
    http://www.didymos.de/cgi-bin/didy.pl?ba_hs.htm
    może pomoże
    O widzisz, cosik rozjaśniło, póki co tylko w teorii, jutro jak starszak pozwoli sprawdzę w praktyce bo dziada ostatnio na plecach niosłam w szybko zamotanym plecaku, a że jadł przy tym bułkę to okruchy miałam everywhere On się boi wysokości, nie czuje się pewnie na plecach, woli jak go niosę na biodrze tyle ze to wiązanie własnie...Wiązałam sie z instrukcji nati, ale owa instrukcja chyba nie przewidziała 15 kg
    Mam jeszcze jakąś alternatywę?

  5. #5
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,259

    Domyślnie

    Zobacz tu siodełko 1 i 2
    http://www.girasol.pl/chusty.php


  6. #6
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    to jest ze strony didymodowej http://www.didymos.de/cgi-bin/didy.pl?ba_hs.htm
    najwygodniejsze chyba bo fajnie sie dociaga (jak kolkowa) i latwo na ramieniu rozklada.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  7. #7
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny,będę próbować

  8. #8
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,259

    Domyślnie

    Przy okazji robienia papryczki wywiazane


  9. #9
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    Też się skusiłam na próbę bioderka, ale nie wychodzi nam . Próbowałyśmy kilka razy, dziecko za każdym razem miało nadzieję, że to już koniec motania i może przytulone pospać a ja ... wyrodna matka ... znów rozplątywałam i motałam od nowa. Efekt kiepski... cały czas mam wrażenie, że dołem dziecko mi wyleci. Nie wiem jaką ilością chusty powinnam "otulić" dziecko od góry a ile powinno być pod dupką, czy na dole chusta powinna być zawinięta mocno pod spód?
    Tak się zamotałyśmy:
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  10. #10
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    wiecej pod pupka - brzeg chusty ma byc w dolach podkolanowych (idealnie jest jak jest troche zmarszczony, wtedy sie nie wbija w cialko) - jak wciagniesz chuste dziecku pod tylek jakbys chciala mu majtki zrobic to bedzie dobrze, gora chusty przynajmniej pod pachy dziecka.
    druga sprawa to to "zahaczenie" - powinno byc mnie jwiecej na takie jwysokosci jak kolka w chuscie kolkowej czyli jak sie chwycisz dlonia "pod pache, to tam gdzie masz kciuk (mowa o dloni ze wszystkim palcami rownolegle oczywiscie).
    zeby ta "petelka" nie zjezdzala w dol, to ja jak juz mniej wiecej wloze Michalka w chuste, wciagne mu material pod pupe i uloze chuste na plecach i mam zaczac dociaganie - najpierw sciagam ten "ogon", ktory mam za plecami - po prostu chwytam calosc jedna reka i sciagam na tyle, zeby ta petelka podjechala do gory na taka wysokosc jaka mi odpowiada. i potem utrzymujac naprezenie dociagam kawalek po kawalku drugi ogon - czyli dociagam chuste na dziecku. czasem chusta "topornie" przechodzi prze petelke - wtedy po prostu wkladam w te petelke dlon i przeciagam co trzeba

    powodzenia!
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  11. #11
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    ithilhin dzięki!!!

    A taki OT: zajrzałabyś wreszcie na nasze marcowe maluchy koleżanko z wątku ciążowego!!!! Tyś mnie chustami zaraziła przecież!
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  12. #12
    Chustonoszka Awatar emka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    GdaĂąsk
    Posty
    66

    Domyślnie

    dostałam wczoraj chustę lilibulle i dziś ćwiczymy co do tego wiązania na biodrze ze strony didimosa- dołożyłam jeszcze na koniec skrzyżowanie pod pupą małego- stabilniej

  13. #13
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    KoziegÂłowy
    Posty
    103

    Domyślnie

    Ja bardzo lubie to wiązanie, jeśli nie mam kółkowej to tak najczęściej wiąże oprócz plecaczka, tylko że ja wiąże sposobem który pokazywała ekomam na warsztatach. niestety nie potrafie tego opisać
    Agnieszka mama Patryczka

  14. #14
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,259

    Domyślnie

    Właśnie, jakie wiązanie pokazywała Magda? Bo mnie juz ktoś o nie pytał i nie potrafiłam odpowiedzieć (albo nie pamiętam, albo akurat wtedy nie było)


  15. #15
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    KoziegÂłowy
    Posty
    103

    Domyślnie

    To było wiązanie na biodrze, wygląda tak samo jak to ale wiąże się inaczej, bardzo prosto ale ja nie umiem opisać(
    Agnieszka mama Patryczka

  16. #16
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Rydułtowy
    Posty
    707

    Domyślnie

    to co dziewczyny pokazuja tu na zdjeciach, jest chyba takie jak to od ekomamy.
    A opisac jest to trudno, latwiej zobaczyc, wiem ze Ekomama zalecala aby dociagajac chuste podnosic dziecko za pupe druga reka, i za kazdym razem poprawiac ulozenie chusty na ramieniu.
    Mi niestety zawsze za nisko schodzi te OKO z chusty zrobione

    Opis mniej wiecej wyglada tak:
    Chwytamy dluga chuste w 1/3 dl, i prezzrzucamy przez ramie, pi;nujac niepoplatania sie ogonow, przkladamy je na biodro, dluzszy ogon przeciagamy przez Oko utworzone z zagiecia chusty, krotszy caly czas pzytrzymujemy, aby sie nie przekreci.
    Z dluzszy ogon dociagamy chuste, tak aby powstala niewielka kieszonka. Rozkladamy rozno na ramieniu podwojna warstwe chusty, tak zeby rownomiernie przenosila ciezar, chwytamy oba ogony, i wkladamu w kieszonke dziecko, tak aby miedzy nami a dzieckiem zostala parocentymetrowa warstwa materialu, oraz aby chusta rozlozona byla pod dolkami podkolanowymi. Nastepnie reka po tronie kotrej mamy dziecko chwytamy krotszy ogon, tak aby byl on naprezony a reka byla pod pupa dziecka, a druga reka za dluzszy ogo dociagamy kieszonke, tak aby scisle przylegala, poprawiamy rozlozenie chusty na ramieniu, i znowu dociagamy podnoszac dziecko za pupe.
    Pilnujemy dociagniecia poszczeglolnych krawedzi, i rozlozenia materialu na ramieniu. Nastepnie przeciagamy ogony nad nozkami, potem pod nozakmi i motamy wezel.

    Tak ja sie wiaz, i tak pamietam to wiazanie od Ekomamy
    Amelka 07-09-2007
    Olaf 21-10-2012

  17. #17
    Chusteryczka Awatar andziulindzia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,795

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agatkie
    Też się skusiłam na próbę bioderka, ale nie wychodzi nam . Próbowałyśmy kilka razy, dziecko za każdym razem miało nadzieję, że to już koniec motania i może przytulone pospać a ja ... wyrodna matka ... znów rozplątywałam i motałam od nowa. Efekt kiepski... cały czas mam wrażenie, że dołem dziecko mi wyleci. Nie wiem jaką ilością chusty powinnam "otulić" dziecko od góry a ile powinno być pod dupką, czy na dole chusta powinna być zawinięta mocno pod spód?
    Tak się zamotałyśmy:
    Agatkie jak przyjdziesz na następne spotkanie do parku to poćwiczymy. Ja bardzo lubię to wiązanie na biodrze i umiem je robić tak jak uczyła ekomama. Sposób ekomamy jest łatwiejszy niż na zdjęciach z didymosa

    Andzia
    Moje ulubione ekoforum

    tylko nudne kobiety mają nieskazitelne czyste domy

  18. #18
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    Andzia, to na zdjęciu to był mój pierwszy raz , teraz już mi lepiej idzie. A po Twojej wskazówce, żeby jeszcze na koniec ogony zawinąć wokół siebie jest już super (czuje sie stabilniej). W parku ostatnio wiązałam juz tak "na wariackich papierach', bo dziecię było mocno zmęczone i marudne, dlatego niezbyt specjalnie może wyszło

    Oczywiście na spotkanie parkowe i tak jestem chętna
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  19. #19
    Chusteryczka Awatar andziulindzia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,795

    Domyślnie

    No to super Na ostatnim spotkaniu tak się skupiłam na kieszonkach z maluszkami, że sobie nie pooglądałam porządnie waszych chust i innych cudawianek i nie pogadałam ze wszystkimi.
    Moje ulubione ekoforum

    tylko nudne kobiety mają nieskazitelne czyste domy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •