Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 56

Wątek: Chusta zamiast wózka

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar myszka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    470

    Domyślnie Chusta zamiast wózka

    Czesc dziewczyny!
    Mam takie pytanie - czy któras z Was uzywa wylacznie chysty?
    Tzn. czy sa tu osoby, które nie maja wózka?
    Juz od jakiegos czasu sie zastanawiam, czy tak sie w ogole da.
    My uzywamy chusty i mietka, ale niestety ciagle wozek zdecydowanie dominiuje. Zwlaszcza ze ciagle zimno, a sie nie dorobilismy kurtki dla dwojga i tylko mezowi sie dziewczyna pod kurtka miesci.
    A ja na spacery zawsze z wozkiem, tylko czasem po domu, na wyjezdzie, czy do kosciola. A wczoraj na spacerze widzialam dziewczyne z dzieckiem na plecach (w pieknej czarnej kangorce.... ech....), jak opowiadala kolezance (ta juz miala dziecko w wozku) o zaletach noszenia i takich tam (a w ogole, to moze ktoras z Was byla? Na zoliborzu mieszkam ) i strasznie mi sie spodobalo, ze ona na spacery zamiast wozka uzywa chusty.
    Robicie tak?
    Nie bola Was od tego plecy? Mi spacery tak okolo godzine - poltorej zajmuja i pewnie ciezko by bylo z Tosikiem w chuscie. 7,5 kg juz wazy (albo dopiero).

    No w kazdym razie pisze, bo jestem ciekawa, czy da sie zyc bez wozka.
    Zwlaszcza niedawno sie nad tym zastanawialam, jak przez ten snieg nigdzie sie nie dalo wozkiem przejechac....
    Ostatnio edytowane przez myszka ; 27-02-2010 o 22:40 Powód: literowki

  2. #2
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    ostatnio wozka uzyłam 6 grudnia, wczesniej tydzien po wszystkich swietych, a jeszcze wczesniej przez pierwsze 4 tygodnie zycia Michała gdy nie uzywałam chusty
    moze na wiosne wyciagne spacerowke ale to dla meza i dla mojej mamy bo ja preferuje chusty (chociaz maz jakos jeszcze nigdy sam z wozkiem nie poszedł a z chusta i owszem)

    edit: moj waży 8,5 kg, ciezar czuje tylko w jednej chuscie i tylko z przodu, na plecach super w kazdej z chust
    Ostatnio edytowane przez Olapio ; 27-02-2010 o 22:42

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar gouraanga
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    3,671

    Domyślnie

    wozidło było, ale się kurzyło.
    teraz jest u babci na wsi - tam młody do wózka i śpi na werandzie, ja nie muszę mu asystować.
    u siebie korzystamy tylko z chusty.

  4. #4
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    da się z palcem w nosie

    nie pamietam, kiedy użyłam wózka ostatnimi czasy...

    10kg luźno 2h jestem w stanie ponosić (z przodu) a w dwójkę to do mężowego polara zwykłego wchodzimy i jest gites, nie wyobrażam sobie zimą (zwłaszcza a taką ilościa śniegu co ta ostatnia) z wózkiem się męczyć... Rok temu przez tydzień czy dwa jakoś dawałam radę ale to była męczarnia...

    EDIT - piękny i dług wątek na ten sam temat jest np tu:
    http://www.chusty.info/forum/showthr...lna-chustomama
    Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 27-02-2010 o 22:53
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  5. #5
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Ja ostatnio wózka używałam w wakacje albo krótko po. Mamy podwójną kurtkę, więc jest łatwiej. Synka noszę z przodu (waży ponad 10 kg). Zwykle wychodzę na minimum godzinę, ciężko mi wtedy, kiedy źle zawiążę chustę. Aha, od kilku dni mam wózek, taki na zakupy ciągnę za sobą i jest mi dużo lżej, jak nie muszę dźwigać siat z zakupami.

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    631

    Domyślnie

    Ja tez bardzo żadko uzywam wózka, nie chce mi sie go znosić z drugiego pietra no i tyle zachodu z tym wozkiem...
    Olapio gratuluje męza mój jeszcze sie nie odważył na spacer w chuscie ale może latem...

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Biedronka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Sobótka/Wrocław
    Posty
    3,267

    Domyślnie

    ja od urodzenia 2 malucha nie używałam wózka . Nie był mi potrzebny . Robiłam kilka podchodów do wózków ..kupowałam /sprzedawałam .
    jednak to nie moja bajka.
    szybciej, wygodniej , sprawniej władować malucha do chusty .Nie ma barier architektonicznych ...wejde gdzie chce a nie tam gdzie mi pozwoli droga

    chodze z maluchem na zakupy duże i daleko mam do centrum ( na nogach) plus wózeczk na kółkach zakupowy ciagne za sobą
    nie targam w rekach , nie morduje sie ..tak jak bym to robiła z wókkiem pchając 30 kg. obładowany po sama bude
    ...tym samym nie kupuje pierdół ahhahaha
    moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
    Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
    http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )





  8. #8
    Chusteryczka Awatar sabcia
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Skoczów
    Posty
    2,549

    Domyślnie

    Mi tam się czasem wózek przydaje, ale chusta zdecydowanie w przewadze. Dzieci do nastu kilo na spacery noszone, bez większego wysiłku.
    Zuzanna 06.07.2007
    Liliana 25.06.2009
    Doradca z Doświadczeniem®

  9. #9
    Chusteryczka Awatar rosass
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Góry izerskie
    Posty
    1,687

    Domyślnie

    naszego wozka uzyla ostatnio babcia w sierpniu
    Ja wozka wogole nie uzywam i nie potrzebuje.
    lubie miec dostep wszedzie gdzie chce a nie tylko gdzie moge
    GAJENKA-23.12.08
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®

  10. #10
    Chusteryczka Awatar atelka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    2,901

    Domyślnie

    od kiedy poznałam chusty wózka używa dziadek
    my bardzo rzadko. do dziś nie mogę uwierzyć jak daliśmy radę z 4-ro miesięczną julką nad morzem z wózkiem.
    rok później z chustą było o niebo łatwiej
    ale nie wyobrażam sobie też wóżka nie mieć, bo czasem wygodniej wrzucić małą do wózka, zwłaśzcza dziadkom
    Aś, Julek '08 i Alik '11

  11. #11
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Mamy wózek ale to mąż z niego korzysta. Odkąd mam kurtkę dla dwojga ani razu nie użyłam wózka.
    A wczoraj poszłam na spacer z synkiem. Zamotanym.
    Po tym jak poznałam same zalety chusty nie chcę wózka. I od razu ile miejsca w bagażniku.
    Ale i tak jak idę na spacer sama z maluchami to jedno w chuście a drugie w wózku. Inaczej nie dałabym rady. Damian jeszcze za mały na długie, piesze spacery.
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  12. #12
    Chustofanka Awatar myszka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    470

    Domyślnie

    Może spróbuje jutro z chusta pojsc zamiast z wozkiem. A w ogole to mi sie ostatnio kolo przebilo i maz dzis usilowal skleic. wiec byc moze nie bede miala wyjscia. Ale w ogole to on zdecydowanie czesciej nosi Tosie niz ja. Az wstyd sie przyznac..... A na plecach kiedy mozna zaczac nosic? Tosia ma prawie 7 miesiecy. To juz mozna? Moze by mi wygodniej bylo i rzeczywiscie troche lzej... I chyba musze pocwiczyc wiazania na spokojnie, bo wciaz nie mam wprawy i tez moze dlatego rzadziej uzywam, bo dluuugo mi zajmuje wiazanie, a i tak nie jest doskonale

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar gouraanga
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    3,671

    Domyślnie

    można, można - ja wczoraj synka wrzuciłam na plecy. tylko odwagi ciut i cierpliwości trzeba.
    a jak nie masz kurtki do noszenia - idź na lumpy i kup duży polar będzie dla dwojga

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie

    Uzywałam wózka przez chwile jak młoda się urodziła,póxniej przez jesien/zime chusty non stop
    Przyszło lato i przerzuciłam się na wózek bo w chuście nie dwałam rady przy wysokich temperaturach.
    Od września spacerówki nie uzyłam ani razu..Moze na wiosne/lato wyciagne ją znowu

    Noszę 11,5kg i to najczęściej z przodu Czasami 1h,czasami 3h(jeżeli młoda nie ucieknie)
    Do tego zakupy,starszak trzymający się za ręke..
    Kręgłosup daje rede Przyzwyczaił sie do słodkiego ciężaru
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  15. #15
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    2,287

    Domyślnie

    uwielbiam chustę, ale wózka też czasem używam, np. jak muszę kupić kilka litrów mleka. Wygodnej mi wtedy zakupy zapakować pod wózek, tym bardziej, że mam jeszcze sześciolatka, więc muszę go na mieście pilnować. Albo kupić buty młodemu, to też wózek, bo w chuście nie mogłabym się schylić i dokładnie mu przymierzyć.

    Jednak takich sytuacji wózkowych jest bardzo mało. Zdecydowanie chusta. Wszędzie wejdę, ręce wolne no i dziecia cały czas tulę

    Kurtki dla dwojga nie mam, ale to nie jest dla mnie problem. Uszyłam sobie osłonkę i małemu jest cieplutko http://picasaweb.google.com/mamuchap...50654255126914

    Ciężko? Potrafimy wędrować czasami ze trzy godziny i nie czuję żadnego ciężaru, obecnie waży 7,5kg

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    ja
    tzn wozek mam, kupilam zeby na rolkach z nim jezdzic, ale rolki mi ukradli i wozek stoi.
    dzis wyciagnelam po pol roku celem wyprania i moze pouzywania..? gdzies musze graty wozic
    Cytat Zamieszczone przez myszka Zobacz posta
    Czesc dziewczyny!
    Mam takie pytanie - czy któras z Was uzywa wylacznie chysty?
    Tzn. czy sa tu osoby, które nie maja wózka?
    Juz od jakiegos czasu sie zastanawiam, czy tak sie w ogole da.
    My uzywamy chusty i mietka, ale niestety ciagle wozek zdecydowanie dominiuje. Zwlaszcza ze ciagle zimno, a sie nie dorobilismy kurtki dla dwojga i tylko mezowi sie dziewczyna pod kurtka miesci.
    A ja na spacery zawsze z wozkiem, tylko czasem po domu, na wyjezdzie, czy do kosciola. A wczoraj na spacerze widzialam dziewczyne z dzieckiem na plecach (w pieknej czarnej kangorce.... ech....), jak opowiadala kolezance (ta juz miala dziecko w wozku) o zaletach noszenia i takich tam (a w ogole, to moze ktoras z Was byla? Na zoliborzu mieszkam ) i strasznie mi sie spodobalo, ze ona na spacery zamiast wozka uzywa chusty.
    Robicie tak?
    Nie bola Was od tego plecy? Mi spacery tak okolo godzine - poltorej zajmuja i pewnie ciezko by bylo z Tosikiem w chuscie. 7,5 kg juz wazy (albo dopiero).

    No w kazdym razie pisze, bo jestem ciekawa, czy da sie zyc bez wozka.
    Zwlaszcza niedawno sie nad tym zastanawialam, jak przez ten snieg nigdzie sie nie dalo wozkiem przejechac....

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    mam wozek, ale od kiedy poznalam chusty jak maly mial 2 miesiace, wozka nie uzywam. dzis maly ma 2,5 roku prawie, i drugi w drodze, wozek stoi gdyby dziadek chcial powozic, ja wozka nie zamierzam uzywac

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    wozka nie mam.
    nie z jakiejs zacietosci i ideologii, nie bylo potrzeby kupienia.
    sie da.

  19. #19
    Chusteryczka Awatar anqa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Gdańsk / Sopot / Warszawa
    Posty
    2,192

    Domyślnie

    Czekam aż mała wyrośnie z fotelika, by sprzedać cały zestaw bo użyłam może ze 3 razy....Nie korzystam i już pewnie nie będę. Nosiłam nawet ze złamanymi żebrami i nieźle się zrosły wiec już raczej nie będzie sytuacji żeby był mi potrzebny..

  20. #20
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,335

    Domyślnie

    już drugie dziecko bez wózka mi rośnie
    2007, 2009, 2016

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •