Fale

[monika999]

podbijam troszeczkę, bo interesują mnie fale aqua - jak poniosą kogoś ciężkiego? nie bardzo mogę sobie wyobrazić przewiewność i mięsistość w jednym: przewiewność kojarzy mi się firanką i lekko mnie niepokoi

przewiewnosc w falach nie oznaczy tego, ze sa cienkie jak firanka, a raczej, ze sie w nich nie spocisz latem maja taka strukture "trojwymiarowa" ; mialam fale aqua i nosilam w nich latem, mysle jednak, ze powyzej 10kg to juz ciezko
jesli chodzi o grubosc chusty to powiedzialabym, ze sa srednie, ani cienkie ani grube

[Kasia.234]

Ja mam wellen japura, zielone, z kapokiem i uważam że są genialne
Nie widziałam i nie nosiłam w innych falach, więc nie porównuję, ale te mogę polecić bez wahania. Noszę jeszcze często z przodu, synek waży około 11 kg, do tego ciuchy, i daję radę

[Pat]

Podbijam wątek. Do czego byście porównały grubość Wellen Braun-Natur? Czy one poniosą 12 kg? Sprawdzą się zimą?

[anasta]

Chyba patrzysz na te na Allegro Sama tych fal nie macałam, ale czytałam dużo pochlebnych opinii. Na pewno są nośne, a do tego, dzięki bawełnie brązowiejącej, wyjątkowo miękkie. Mam romby Joringel z bawełna brązowiejącą i ta chusta jest świetna, miękka i mota się jak marzenie.

[Pat]

Tak, patrzę na te z Allegro Zaintrygowały mnie Efekt zmiany barwy jest świetny. Z czego on wynika? Wiecie może? I to serio dzięki niemu chusta robi się bardziej miękka?

[anasta]

O ile dobrze pamiętam ta bawełna nie jest poddawana żadnej obróbce, niebielona, niebarwiona, dzięki czemu zachowuje wszystkie właściwości i miękkość.

Parę lat temu było kilka limitów z dodatkiem takiej bawełny: właśnie fale, elipsy, liście, indio, no i mój Joringel - romby. Ze względu na te niezbyt popularne wzory są niedoceniane (na NM fale są nazywane bekonem ).

Joringlem jestem zachwycona, nawet miałam wątek zakładać o tych colourgrownach A w standardzie kiedyś był Bjorn (paski) i nadal są paski Lars i indio zieleniejące, ale nie są IMO takie ładne.

Bierz sobie te fale, to od Ciebie pożyczę na macanie (też z Białołęki jestem)

[Pat]

Ooo Tak a propos rombów, to jeszcze Julian mnie nęci...

[anasta]

No mnie to wręcz wypada mieć Juliana, bo mój młodszy chustonoszony syn ma tak na imię . Ale nie mam

A w razie, gdybyś chciała Joringla pomacać, to zapraszam

[Pat]

OK To ja idę myśleć...