Widziałam Tatę, który dzielnie maszerował drogą między Nosalem a Jaszczurówką. Miał zamotaną dziecinę , a drugą trzymał za rączkę. Chusta w kolorze szary- niestety za mało się znam by określić coś więcej.
Zwolniłam i pomachałam z samochodu, ale nie wiem czy zauważył. Pozdrawiam dzielnego Tatę.