Coraz bardziej zaczynaja podobac mi sie pouche. Nie wiem dlaczego, ale nie czuje takiej ekscytacji jak widze chusty wiazane... Owszem bardzo mi sie podobaja, ale kolorystycznie, ale jesli chodzi ogolnie o "technike noszenia" wygrywaja pouche...
Najgorsze jest to ze nic na ich temat nie wiem, oprocz tego jak wygladaja, no i zaczyna sie od dzis szperanie w celu uzyskania jakichkolwiek informacji
I zastanawiam sie czy ktos tez ma tak jak ja? Czy tylko mi cos nagle odbilo?



i Asiuli Łobuziuli



Odpowiedz z cytatem