-
Chusteryczka
rosenholz vs. rosso
mam przyjemność gościć u siebie te dwie pikne chusty: rosenholz Kasiny (pożyczony) i rosso zakupione od Tsumiko. zrobiłam kilka fotek, bo chusty te są bardzo, bardzo podobne do siebie i kiedy leżą razem, to czasami mam problem z rozróżnieniem, która jest która

dla pewności: rosso na górze, rozek na dole
moje odczucia? rosso wygrywa
jest subtelniejsze jeśli chodzi o wygląd i samą tkaninę, lepiej się wiąże, lepiej nosi - choć jest to nadal porządny kawał szmaty. rozek ma ciemniejszy kolor (bordowa nitka, w rosso ciemny róż), jest zdecydowanie masywniejszy, toporniejszy, cięższy, grubszy - no ale to len 50%; rosso 40.
obie chusty jednakowóż zachwycają. już dawno nie miałam w rękach lnu, porzuciłam go na rzecz welenek, ale teraz, skoro wiosna tuż za progiem, to idealna chusta będzie. aha, gniotą się niemiłosiernie
co im tylko uroku dodaje

Ostatnio edytowane przez kasia ; 25-03-2010 o 20:42
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum