ja bym chyba poczekała z wielo, i w szpitalu pieluchowała w jednorazówki
obawwiam się że połowe pieluszek położne wywalą do kosza przy przewijaniu
ja bym chyba poczekała z wielo, i w szpitalu pieluchowała w jednorazówki
obawwiam się że połowe pieluszek położne wywalą do kosza przy przewijaniu
Mama Kubusiai Basi
ja bym chyba jednak na początek wybrała jednorazówki dla świętego spokoju, wielo w domu. Specjalistką w dziedzinie pieluchowania wielo noworodka jest alajakubik, z tego co kojarzę miała formowanki w szpitalu, więc na pewno Ci napisze co i jak
miałam wielo w szpitalu
nikomu nic nie tłumaczylam co i po co
polozne zajmowały sie moim dzieckiem przez kilka godzin po porodzie i wtedy założyły pampersy
poznieh jak zabieraly dziecko do badan. to dostawałam dziecko w pampku i na solarium tez zakłały pammpki!!! powiedziałam ze nie życze sobie aby zakładały jednorazówki, skoro ja daje dziecko w czystej wielo i daje tez wielo na zmiane
ja co prawda pieluchuję wielo od niedawna, ale po porodzie nikt się do niczego nie wtrącał, a położna zmieniała pieluszkę tylko raz przez cały mój pobyt w szpitalu, i raczej musiałam się tłumaczyć po co i na co używam kremu do pupy... Pewnie zależy od szpitala ...
Pyzatka (3.10.09)
duzo zalezy od szpitala i twojego stanu po porodzie.
ja rodziłam w dwóch szpitalach i w obu były szpitalne jednorazówki - w pierwszym mozna było byc przy kapieli w drugim zabierano dzieci, na badania a póżnie się okazywało ze i wykapały "przy okazji"
bardzo niefajne było to ze te badania czasem wypadały w czasie obchodu gdzie trzeba było byc w sali.
na peno wygodniejsze będa jednorazówki.
no i fakt smółka to jest masakra, ciężko toto usunąc z czegokolwiek..z pupci dziecka również
a co do mazideł, ja musiałam smarowac synów emolientami bo mieli obaj megasuchą skóre a o kąpieli w parafinie w szpitalu nie było mowy... (za to sudocremu uzywalismy tylko u starszego i duuzo później, jak mu sie dziwnie krostki ala potówki na pupci robiły (nie od pieluch bo był juz odpieluszony)
w domu wystarczyła parafina do kapieli.
tak sobie teraz mysle ze moze weź jedne i drugie i na miejscu ocenisz jak ci bedzie lepiej.
Ostatnio edytowane przez panthera ; 18-02-2010 o 14:54
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny
Jeżeli będziesz w stanie, to czemu nie wielo??? Ale jeżeli dziecko będzie od początku z Tobą - a tego chyba nikt nie wie przed porodem. Natomiast jeśli dziecko nie będzie z Tobą przez jakiś czas albo nie będziesz w stanie od razu przewijać, to myślę ze jednak jednorazowe ekologiczne będą najlepsze.
Jacek ur. 23.02.2007
Jaśmina ur. 02.04.2009
www.kudobremu.pl - Centrum Pomocy Psychologicznej i Terapii Uzależnień (pomoc internetowa i osobista)
www.kluczdoumyslu.pl - kursy szybkiego czytania i uczenia się
A wszystkim to mówicie, że wielo, to są super: łatwe, proste i przyjemneA jak pytać o poród i wyjazd, to nagle wszyscy radzą jednorazówki
![]()
OK, rozumiem argumenty i mam podobne obawy.
Sama powoli planuję kolejnego pieluszkowca, więc i o tym myślę, czy brać do szpitala wielo - a po prostu bardzo bym chciała. Ale wiem, jak się czułam po poprzednim porodzie - nie miałam siły się ruszać, a nikt nawet nie przyszedł przewijać - tylko po samym porodzie zapieluchowali i ubrali. Potem, nawet jak myli, to od razu oddawali dziecię do ubrania.
Ale wiem, że to zależy od szpitala.
Dlatego ja planuję, jak radzi Pantera - wziąć wielo i jedno - na miejscu się okaże, ale będę chciała po prostu od razu spróbować z wielo no i może smółkę złapię do umywalki (kibelka)?![]()
hm - nie zebym sie czepiala ale...
nie widze w tym nic dziwnego
na codzien gotuje a na wyjazdach jem w knajpach co nie zmienia faktu ze wole swoja kuchnie niz knajpiana
kiedy nie mam jednak gdzie ugotowac zadowalam sie tym co jest,, tak jak kiedy nie mam gdzie uprac pieluch uzywam wielorazowek![]()
No bez przesady, pieluszki jednorazowe- w szczególności te ekologiczne- to nie jest wcielone samo zło. Co więcej wg mnie właśnie po to zostały wymyslone ku pomocy rodzicom. Do szpitala, na wyjazd bez pralki, na biegunkę itp. To rodzice i producenci wypaczyli w sumie fajną rzecz. Coś co miało byc od święta do pomocy stało się przyrządem użycia codziennego- to jak z alkoholemumiar i rozwaga
![]()
Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.
beh ja pisalam wyobrazajac sobie jakby to wygladalo w szpitalu w ktorym rodzilam obie corki-tam dzieci w ciagu dnia byly w ciaglym''rozjezdzie'' przywozili na karmienie,za chwile zabierali,myli,przebierali oni,nie bylo nawet wstepu do sali w ktorej to sie odbywalo.Ja np dalam raz ciuszki na zmiane i te brudne gdzies wcielo.Jesli w szpitalu sa ''odpowiednie warunki'' tzn ze od poczatku mama sama wszystko robi przy dziecku-jest tzw rooming-in to i mozna jechac z wielo![]()
czego to się człowiek na tym forum dowiaduje...
ja się bałam zabrać do szpitala wielo, ale to były pierwsze koty... (człowiek uczy się na błędach i dopiero teraz wiem, co było lepsze - tzn, które pieluszki - dla noworodka, a co dopiero później i IMO to każdy musi sobie wypraktykować sam)
teraz rozważyłabym zabranie wielo, ale bez ortodoksji - jednak poród to nieprzewidywalna materia
więc też bym miała dwie opcje przyszykowane do wyboru
http://www.chusty.info/forum/showthr...wki+w+szpitalu
szukaj sie kłania![]()
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.