Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 37

Wątek: Jendrulino - chusty kółkowe

  1. #1
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie Jendrulino - chusty kółkowe

    Testowałam jako pierwsza. W paczce dotarły 2 chusty.
    Pierwsza chusta grubsza, brązowa, 100% bawełny.
    Bardzo sztywny materiał. Pranie i prasowanie niewiele zmieniło. Trudno mi było przeciagną ja przez kółka. Ani razu nie zawiązałam jej porządnie. Prawdopodobnie bedzie dobrze nosić ciężary ale dopiero po złamaniu. Nie mogłam z niej sama wyciagnąć dziecka. Za każdym razem pomagał mąż bo materiał blokował się w kółkach. Fajnie pomyslana doczepiana kieszonka, wiem że to prototyp ale przydałby sie do niej jakiś zatrzask/rzep bo na dworzu bałabym się, że zgubię z niej klucze czy telefon. Jak dla mnie ocena 3 z minusem. Prawdopodobnie po zmiękczeniu byłaby wyższa ale niestety.

    Druga chusta różowa, cieńsza, 97% bawełna, 3% elastan
    Bardzo ładna chusta, fajny wzorek na dole. Od początku miękka, miła. Duzo łatwiej przechodzi przez kółka, mogłam ją normalnie zdjąć bez wybudzania małego co jest dla mnie bardzo ważne bo on zawsze zasypia w kółkowej. Jednak żeby nie bylo tak super, chusta sprężynuje i opada przez co nie jest dobra dla klocuszków. I niestety po jakims czasie bolały mnie plecy co w innych kółkowych sie jeszcze nie zdarzało. Dla mnie ocena na 4.

    dziekuje bardzo za mozliwośc testowania chust, mam nadzieję, że uda mi sie kiedys jeszcze przymierzyc brązową jak bedzie już złamana i poprawic jej ocenę

    zdjęcia postaram sie wkleic później jak znajde jakies pożądne

  2. #2
    Chustofanka Awatar Ripley
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    495

    Domyślnie

    Olapio - dziękuję bardzo za napisanie pierwszej recenzji! Pozwolisz, że się trochę do niej ustosunkuję i wyciągnę z niej dla siebie naukę?

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    Testowałam jako pierwsza. W paczce dotarły 2 chusty.
    Pierwsza chusta grubsza, brązowa, 100% bawełny.
    Bardzo sztywny materiał. Pranie i prasowanie niewiele zmieniło. Trudno mi było przeciagną ja przez kółka. Ani razu nie zawiązałam jej porządnie. Prawdopodobnie bedzie dobrze nosić ciężary ale dopiero po złamaniu. Nie mogłam z niej sama wyciagnąć dziecka. Za każdym razem pomagał mąż bo materiał blokował się w kółkach. Fajnie pomyslana doczepiana kieszonka, wiem że to prototyp ale przydałby sie do niej jakiś zatrzask/rzep bo na dworzu bałabym się, że zgubię z niej klucze czy telefon. Jak dla mnie ocena 3 z minusem. Prawdopodobnie po zmiękczeniu byłaby wyższa ale niestety.
    Potwierdziłaś moje obawy - za bardzo zufałam swoim odczuciom, co do tej chusty i "skroiłam" ją pod siebie - co było jak widać błędem. Moje dzieci mają po 12 i 14kg i żadna inna bawełna ich tak dobrze nie trzymała. Dla mnie więc ten model był idealny, ale nie wzięłam pod uwagę, że po kilku miesiącach użytkowania po kilka razy dziennie w ramach testów opanowałam jej wiązanie, co dla kogoś innego wcale nie musi być tak łatwe (co więcej może skutecznie zniechęcić).
    Poczekam jeszcze na 2-3 recenzje i jeżeli oceny będą podobne wycofamy ten model ze sprzedaży (do tej chwili ograniczymy jej dostępność i przyjmujemy wszystkie zwroty). Prawdopodobnie wtedy też do testów pójdzie już chusta z nowej kolekcji.

    Kieszonka oczywiście będzie miała zapięcie (sama bym się bała, że coś z niej zgubię), niestety w prototypie niżej podpisanej amatorce nie udało się go ani razu dobrze wszyć .

    I chciałabym jeszcze prosić o opinię na temat kółek (czy ich rozmiar, grubość są ok?) i ramienia (wygodne? niewygodne? za krótkie? za szerokie? itp)
    Kasia
    Jędrek (lato 2006), Jeremi (zima 2008) i Jonasz (jesień 2012)
    Klub Mamy i Taty - spotkania, zajęcia dla dzieci i warsztaty dla rodziców na Pradze Południe

  3. #3
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    Co do ramienia to ja wole takie składane (nie wiem jak ono sie nazywa) ale każdy chyba lubi cos innego więc nie opisywałam.
    Kółka były w porządku, w żaden sposób mnie nie uwierały ale ja nie należę do osób kościstych

    Poczekaj jeszcze na recenzje innych dotyczące pierwszej chusty. Może tylko ja taka nieporadna byłam

  4. #4
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Oooo miłe panie!Sprężać się z recenzjami,bo to ważne,żeby producent po testach wiedział na czym stoi!

    Moje uwagi:
    Chusty solidnie opakowane.Każda z osobnym woreczkiem.Fajny pomysł na przechowywanie,bo nie zabiera miejsca i chroni chustę przed zabrudzeniem.Dla mnie ważne,bo moja kółkowa często podróżuje ze mną.
    Chusta czekoladowa, gruba i mięsista.Doskonale nosi ciężkie dziecko.Rewelacyjnie mi w niej Wojtek siedział.Nic się nie naciągało i nie opadało.Jedyny mankament,to ten ,o którym już pisano.Chusta jest niewdzięczna w dociąganiu.Sporo czasu zajęło mi przełożenie przez kółka(może powinny być większe?) i potem,gdy synek był już w chuście też trudno było dociągnąć.Ale gdy pomógł mi mąż,to samo noszenie świetne.Małż też nosił.Jemu nie podobały się trudności w dociąganiu.
    Chusta szybko schnie po praniu.Żelazkiem trzeba popracować,żeby się dobrze uprasowała.


    Chusta różowa.Cieńsza,lekko elastyczna.Dla mnie rewelacja.Trudno mi było się z nią rozstać Materiał przyjemny w dotyku,śliczny wzór na ogonie.Bez problemu się dociągała.Ramię bardzo wygodne(zresztą w obu chustach!).Szczerze mówiąc ja nie miałam problemu z noszeniem w niej mojego ciężarka .Nawet,gdy po jakimś czasie wydawało mi się,ze trochę opadł,bez problemu dociągnęłam.Ale to tak,jak w innych chustach.Wiązanie też trzeba co jakiś czas poprawić.
    Małż też testował.I mimo,że chusta delikatna,można rzec"kobieca" też przypadła mu do gustu.Bardzo sprawnie wymotał z niej synka,gdy ten zasnął
    Dla mnie chusta na 5.
    Szybko schnie,dobrze się prasuje.Na prawdę bardzo mi się podobała.

    Saszetka na drobiazgi.
    Patent z pętelką nie dla mnie.Obijało mi się po nogach.Wolałabym tej wielkości torebkę na długim pasku.

    Instrukcja wiązania.
    Prosta, czytelna, fajnie opracowana.Może warto pomyśleć o kolorowej szacie graficznej.Ale wiem,że to początek,więc to "mały pikuś".


    Dziękuję za możliwość potestowania

  5. #5
    Chustomanka Awatar Mania
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Czerwionka-Leszczyny, Ornontowice
    Posty
    1,288

    Domyślnie

    Testowałam przed Kulką37 ale jakoś ciągle czau brakowało na napisanie recenzji, poprawiam się więc.

    Po pierwsze zakochałam się w kółkowych i sama nie wiem dlaczego do tej pory nie pomyślałam, żeby w tego typu chuście małą nosić.
    Pierwszy raz miałam kółkową do testów (kiedyś tylko raz na spotkaniu chustowym przymierzałam), no i te chusty są rewelacyjne.

    Brązowa - grubsza, wygodna, nic nie osiada. Na początku miałam trudności z dociąganiem ale po kilku próbach (oraz przestudiowaniu bardzo dobrze napisanej instrukcji) doszłam do wprawy i potrafiłam zarówno dociągnąć chustę, jak i później rozluźnić, żeby wyjąć Różę. Fakt, że trzeba trochę więcej wprawy mieć oraz siły użyć przy dociąganiu w porównaniu z chustą różową. Trzeba też materiał dobrze w kółkach ułożyć (tu skorzystałam też z instrukcji), żeby później się nie blokował przy dociąganiu. Ramię dla mnie było wygodne.

    Różowa - cudownie mi się w niej nosiło. Po pewnym czasie mała (10 kg) trochę osiadała, ale i tak było mi wygodnie. Bardzo łatwo się dociąga oraz później wyjmuje dziecko. Co do koloru to ten róż był dla mnie za blady (troszkę piżamowy) ale i tak mi się podobała wolałabym jednak intensywniejsze kolory
    Kółka dla mnie dobrej wielkości.

    Spodobały mi się metki Jendrulino Chusty bardzo dobrze wykonane. Co do tej torebki to tylko w domu zapięłam i też wydaje mi się, że ona za bardzo dyndać będzie, a na 100% potrzebne jest jakieś zapięcie, żeby nie zgubić zawartości
    Dobry pomysł z woreczkami na chusty, mógłby tylko sznurek być dłuższy, żeby na ramię go wrzucić i nieść po spakowaniu do niego chusty.
    Obie chusty dostają ode mnie ocenę 5.
    Dziękuję za możliwość testowania


    Oto fotki (robił je czterolatek, więc wybaczcie "drobne" niedociągnięcia)





    Ostatnio edytowane przez Mania ; 04-03-2010 o 19:35 Powód: dodałam fotki:)
    Mama Stasia (15.04.2006), Róży (25.03.2009) i Helenki (15.10.2011)

  6. #6
    Chustomanka Awatar olusiaso
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    652

    Domyślnie

    Cześć
    Ja nie testowałam ale kupiłam po sąsiedzku
    Jestem bardzo zadowolona wybrałam błękitną 97% bawełna- chusta mięciutka, dobrze otulająca. Dobrze mi się dociągała, nosiło. Chustą piękna, wzór na ogonie wspaniały. Kółka nie uwierają. Dla mnie 5 ! Jeśli miałabym coś dodać to dla mnie materiał mógłby być bardziej mięsisty. A no a woreczek to po prostu rewelacja )
    Ola
    Mama Janka (11.2005), Hanusi ( *2008), Franka (05.2009), Tymonka (02.2011)
    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia
    i
    www.mikolinek.pl - moje najnowsze

  7. #7
    ulala.v
    Guest

    Domyślnie

    Ja jako jedyna miałam możliwośc testowania 3 chust

    Brązowa ma być wycofana ale się wypowiem i tak jesli można

    Dość trudno się dociąga ale nie tragicznie imo, pewnie można dojść do wprawy Mnie przeszkadzało w niej co innego mianowicie rodzaj materiału - bawełna spieralna, po kilku praniach będą widoczne sprane zagniecenia, już były lekko widocznie a ja bardzo tego nie lubię i nie nosiłabym takiej spranej chusty. Gdybym kupiła taką, powiem szczerze, że bym się lekko zdenerwowała, że po 3 praniach chusta razi mnie pod względem estetycznym
    to bardziej mnie zniechęca niż trudne dociągania, poza tym jak już sie ją dociągnie to trzyma idealnie

    chusta rózowa lekko elastyczna:
    mięciutka, dociąga się lekko, ciut osiada ale łatwo to poprawić. Dotykowo cudownie miękka i bardzo przyjemna jak ktoś lubi takie mięciutkie chusty, ja jednak wolę ciut sztywniejsze. Kolorystycznie jednak mi nie odpowiadała mimo, że lubię różowy jakoś zbyt pudrowa no ale to już rzecz gustu.
    Oceniam na 4+

    chusta czarna 100% bawełny:
    materiał w grubości pomiędzy rózową a brązową. Mimo, że 100% bawełny nie był sztywny a też lekko plastyczny, podobny w rozciągliwości do rózowej. Dociągała się może nie idealnie, trudniej niż rózowa ale problemów generalnie nie miałam. Ogólnie podobała mi sie bardzo i ciężko było mi się z nią rozstać. Z tych trzech bez wahania wybrałąbym właśnie tę NIe lubię zbyt cienkich chust, grubośc tej trafiła do mnie idealnie. Kolor również, chociaż mimo, że czarny kolor bardzo lubię wydawał mi się zawsze nieodpowiedni na chusty - już wiem, że bardzo się myliłam
    Oceniam na 5

    Kółka wygodne, duże, łatwo przewlec materiał, grubość ok, nic nie mam do kółęk-są w sam raz. Ramiona wygodne, też nie mam im nic do zarzucenia.
    Dopinana kieszonka, niby pomysł fajny ale mnie drażniło jak się majtała
    Instrukcja oprecyzyjna i czytelna, nie przeszkadzało mi, że czarno biała. Opakowania - woreczki bardzo praktyczne.

    zdjęcia - przepraszam za głupie miny wszak tu nie o mnie ale o chusty chodzi




  8. #8
    Chusteryczka Awatar manteiga
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Gocławek
    Posty
    1,658

    Domyślnie

    Miny jak miny, ale jaki Hanutek ładny Zdrówka życzymy
    Tomaszek - 23.09.2009r., Klara - 23.09.2015r.
    Ach, to życie, jak trzeba to staje na wysokości zadania

  9. #9
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    a ja miałam wczoraj przyjemność mierzyć NOWĄ chustę kółkową od Jednruluino i powiem Wam - padłam...co za materiał! mięciutki, milutki w dotyku, stosunkowo cienki, a jednak świetnie się dociągający i trzymający spokojnie nawet moją starszą, 15-kilową córę!! Kasia zmieniła nie tylko materiał ale i brzegi, które są jakby bardziejsprasowane, dzięki czemu nie trą o kółka (jak w pierwszym modelu, który nosiłam).

    Brawo Ripley - tyle mogę napisac Masz we mnie kolejną klientkę
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  10. #10
    Chusteryczka Awatar czuszka
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    1,638

    Domyślnie

    testowałam różową i nową czarną. co do kółek i ramienia nie mam zastrzeżeń. jednak chusty jak dla mnie cieżko się dociągały i 13-kg osóbke trzymały kiepsko, wpiając się jej pod kolanami. z lekkim Bartkiem juz było znacznie lepiej.
    Emilka - 20.11.2007
    Bartoszek - 30.11.2009


  11. #11
    Chustofanka Awatar sylabelle
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Poznań/Luboń
    Posty
    318

    Domyślnie

    Ja jestem posiadaczką NOWEJ kółkowej (100% bawełny o splocie "lnianym"). Co prawda wielkiego doświadczenia z kółkowymi nie mam, bo tylko raz przymierzałam, ale z tej jestem bardzo zadowolona. Tak jak pisała truskaffka, materiał miękki, miły w dotyku, a przy tym cienki i myślę doskonały na zbliżające się ciepłe dni. Wczoraj na 2 godzinnych zakupach sprawdziła się rewelacyjnie, dobrze mi się ją dociągało, mała nie osiadła, a po pewnym czasie ucięła sobie nawet drzemkę (obawiałam się, czy będzie w stanie zasnąć, bo do tej pory spała tylko w zwykłej wiązanej...). Ramię bardzo wygodne, kółka odpowedniej wielkości. Woreczek - rewelacja, bardzo praktyczny. Instrukcja przejrzysta, zrozumiała.

    Jak zrobię jakieś fotki, to wrzucę.

    Dziękuję Aniu za sprawną przesyłkę i bardzo miły kontakt
    Julka (VII 2009), Kornelia (V 2013), Konstanty (IX 2014)


    Mój blog szydełkowy: sylabelle.blogspot.com
    FB: https://www.facebook.com/sylabellesylabelle

  12. #12
    Chusteryczka Awatar sabcia
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Skoczów
    Posty
    2,549

    Domyślnie

    Testuję właśnie czarną i różową Jendrulino.
    Dla mnie cały kłopot z chustą skupia się na kółkach i ramieniu. Kółka ciężkie i zbyt ciasno zszyte, przez co ciężko przełożyć przez nie materiał, dociąga się też tak sobie. Ramię jest moim zdaniem za szerokie, ogranicza ruchy ręką. Tak więc przeszyłabym ramie na węższe i dała kółkom więcej miejsca.

    A co do plusów. Bardzo podoba mi się materiał z którego są wykonane obie chusty. Przyjemny w dotyku, jak już się go uda odpowiednio przełożyć i podciągać przez te kółka, to nosi super. Chusty są naprawdę ładne i gdyby poprawić sprawę kółek i ramienia chusta byłaby na 6. Tak daję tylko 4, ale i tak bardzo chętnie bym taką chustę nabyła, bo naprawdę jest śliczna.
    Ostatnio edytowane przez sabcia ; 09-04-2010 o 23:27
    Zuzanna 06.07.2007
    Liliana 25.06.2009
    Doradca z Doświadczeniem®

  13. #13
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    testowałam czarną (różowej nawet nie przymierzyłam,bo raz,że kolor nie nasz,a dwa- bałam się wsadzic w nią mojego kloca )
    świetny materiał- mocny,jednocześnie plastyczny i miękki- doskonale nosi
    gdyby nie to,że nie noszę w kółkowych- bez wahania bym ją kupiła.
    a tak,to czekam na nowe, kolorowe pouche Jendrulino

  14. #14
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    dzięki uprzejmości Ripley mogę potestowac sobie poucha i kółkową- opouchu już napisałam teraz kółkowa
    przyszła czarna z szrym szlaczkiem -ładna stonowana to ta nowa bo miękka
    instrukcjabardzo przejżysta ,czytelna ,jasna -jakoże nigdy śmy z młodą nie kółkowały to się bałam że z testowaniem będe musiała czekać do spotkania chustowego az mi dzewczyny pomogą.Znajpierw zerknełam na instrukcje bez czytania tylko na obrazek jak pomiedzy kólkami poprzeprowadzać (bo pprzecież to nie może być trudne) i sie załamałam bo wogóle to w kółkach nie chodziłowięc nawet młodej nie wkładałam.podejście drugie pokolei jak w instrukcji przygotowania chusty potem mig mig i mała była w dociądniętej bez problemu chuscie więc instrukja naprawdę na medal na 6 bo siudemek niema!
    kółkafajna wielkośc -niemam porównania ale bez problemu poprzekładałam materiał pomiędzy a po dociągnięciu- sprawnym i łatwym nis cie nie luzowało
    ramienieznam sie na nazwach alee- mnie odpowiada bez problemu mogłam szerzej rozłożyć chuste na ramieniu nie wpijało się w szyje ręke miałam raczej sfobodną- wygodne i nie długie a przy kurduplu takim jak ja to ważne
    materiał
    dotykmiły ,mieciutki, dosyć przewiewny i cienki-ale raczej jako atuty
    nośnośc-jak dlamnie rewelacja- nie nosiłam nigdy w kółkowych bałam sie ze strasznie będze obciążać ramie plecy a tu nic wygodnie młoda przylklejona fajnie siędociągało go sympatycznie współpracował odejmował wage mojego ponad 7 kg chucherka
    wykląd ładna stonowana -co mozna hieć od czerni-pasuje do sukienki jeansów ale też skóry i glanów-może być elegancka a może być uzupełnieniem też innych bzestawów ubraniowych napewno dobrze solidnie i estetycznie odszyta kółka do niej pasują twoży nie tylko pomoc w codzennym noszeniu maleństwa ale i efektowne uzupełnienie garderoby
    dociąganie-po przeczytaniu i zastosowaniu do instrukcji banalne sprawne wygodneszybkie to zasługa materiału kółek i instrukcji
    otoczkachusta w fajnym szarym woreczku chroni chuste podczas przenoszenia w plecaku torbie torebce i słodziutka małpa na metce

    chuste polecam i oceniam na 6 niemam porównania z innymi ale mnie zachwyciła i niemogę napisać inaczej szukałam wad...narazie nie widze-poza tym że nie jest moją własnością
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  15. #15
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    a ja testowałam taką popielatą.
    na pierwszy rzut oka taka sobie, ale w dotyku mięciutka milutka i lekko śliska, ale pod ręką jakby meszek jak flanelkowy - baaardzo mi sie ten materiał podoba
    fajnie ze ma rozmiary - ja nie lubię dyndających za kolano ogonów - nosiłam w s i ogon był do biodra mniej więcej
    jak juz się oswoiłam z kolorem to polubiłam ja za uniwersalność - do białej koszuli wygląda elegancko a do bluzy - sportowo
    kółka i ramie wygodne ale fakt troche ogranicza rekę- zwłaszcza jak szeroko rozłożę na plecach (a tak lepiej nosi)
    do tej pory nosiłam codziennie, ale nie dłuzej niz 30-40 min - cięzaru nie odczuwałam,
    dzis chusta przeszła test kilkugodzinny -i niestety ramie i plecy bolą

    mimo tego bardzo lubie tą chuste za:
    materiał
    wygodę i szybkość zakładania (im dłużej nosze tym łatwiej ją dociągnąć, do tej pory nie opadała, ale dziś kilka razy dociągałam - po godzinie noszenia średnio)
    małe wymiary (i fajny patent z torebką-pokrowcem) zawsze pod wózkiem lub w torebce
    najlepiej sie sprawdziła:
    w domu - gdy Mac marudził i na szybko przed spaniem musiałam cos jeszcze zrobić.
    wyjścia/powroty ze spacerów wózkowych - 4 piętro bez windy wózek zostaje w wózkowni a ja z torbą, zakupami i Mackiem bez chusty wysiadałam na IIp
    chuta po dociągnięciu trzyma na tyle dobrze ze nie miałam wrażenia ze muszę asekurować ręką

    a najbardziej: mój Maciuś ją polubił baaardzo - tylko w niej chce mieć ręce zawsze na wierzchu, zdarzało się ze w niej usypiał - czego dokonywał zwykle tylko w wiązanych
    a i nie dopisałam - instrukcja - bardzo fajna jakby była w kolorze byłaby świetna wręcz

    fotki jak tylko je wyciągnę z mężowego laptoka
    Ostatnio edytowane przez panthera ; 18-04-2010 o 22:36
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  16. #16
    Chusteryczka Awatar franciszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    53° 07' N 23° 10' E
    Posty
    2,554

    Domyślnie

    Dziękuję bardzo za możliwośc testowania.
    Bardzo lubię chusty kółkowe - służą nam już od roku i te nowe tez przyjemnie nam się testowało. Mlłoda choć już duża waży około 10 kg, więc obciążenie na jedno ramię nie jest aż tak niewygodne.
    Podpasowały mi kółka i ramię
    Różowa - lekko rozciągliwa - niby dla mniejszych z powodzeniem dawała sobie swietnie radę...
    Czarna oczywiście tym bardziej.... Dociagały się obie dobrze, Młoda mi nie osiadała i przyjemnie nam się robiło zakupy...
    Obie miłe i miekkie w dotyku - choć czarny kolor mnie przeraził - akurat trafiłam na noszenie w cieplejszy dzzień - jakoś tak mi nie do końca pasuje na lato i cieplejsze dni - choc nie jest gruby...
    Dobrze wykonane instrukcje, fajne woreczki....
    jeszcze raz dziękuję - przepraszam za brak fotek, ale właśnie kończymy przeprowadzkę

    M. X.08 [*] M. X.12

  17. #17
    Chustofanka Awatar reniason
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    285

    Domyślnie

    Jestem już po testach dwóch chust czarnej i różowej. To było moje pierwsze zetknięcie się z chustami kółkowymi i to w najbardziej pożądanym czasie bo cóeczka nie chciała być już wiązana w kieszonce tylko na boku. Chusty bardzo ładne, obydwie cieńkie, mięciutkie i milutkie chociaż chyba ta różowa jest delikatniejsza i miększa. Dociągały się bez problemu oczywiście dopiero po kilku próbach nosiło nam się rewelacyjnie, córeczka nie osiadała i nic się nie wrzynało. Chociaż chyba wolałabym troszkę szersze ramię i kółka troszeczke cieńsze ale wielkość ich jest dobra ( bo ja jestem z tych kościstych i lepiej mi sie nosi jak materiału jest trochę więcej na ramieniu) W chuście czarnej nosiłam w domu a różowej na zewnątrz ze względu na upały i nie byłoaż tak gorąco jak w wiązanej muszę przyznać że po testach tych chust przekonałam się do chust kółkowych w 100%
    Jeżeli chodzi o tą dopinaną kieszonkę to jej nie używałam bo za ciężka i za gruba i dyndała mi prawie po łydkacha i zapięcie by się w niej przydało.
    Fajne woreczki na chusty bo można spakować jak jej się nie używa i się chusta nie wybrudzi. Instrukcja bardzo jasno i zrozumiale napisana zawiera wszystkie podstawowe informacje nawet odnośnie prania

    Bardzo dziękuję za możliwość testowania i na pewno skuszę sie na taką chuste
    Renata mama Arusia 25.11.2007 i Urszulki 03.11.2009
    Kosmetyki Mariza

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,844

    Domyślnie

    Testowalam rózowa i czarną - bardzo zaluję, ze nie udalo mi sie zdjęć zrobic, bo są piękne niestety za dużo nie powiem, bo nie wychodzi mi dociaganie kółkowych
    Piekne materiały, bardzo starannie uszyte, takie solidne, porządne, od razu widac kawal dobrej roboty, obydwa wzory sliczne - czarna super elegancka, na rozne specjalne okazje jak znalazł.
    Za wygląd, materiał, wykonanie, opakowanie i in strukcję daję 5 - o nosnosci i wygodzie neistety nic powiedzieć nie mogę
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  19. #19
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    243

    Domyślnie

    ech troszku z opoznieniem....
    To byla moja pierwsza przygoda z kółkowymi, wczesniej przymierzalam, ale cora byla malutka, wiec nijak mi nie wychodzilo. A teraz, jak znalazl, chusty przyszly do mnie w najbardziej odpowiednim momencie. Testowalam tylko czarną, bo róż jakos mi nie podszedł. Czarna piekna i nawet mąż poszedl w niej na spacer. A zatem opinia od nas dwojga. Chusta jak dla mnie dociąga się dobrze (nie mam doswiadczenia z innymi, ale jak na początkującą w tej materii, to nie mialam wiekszych problemów), materiał mieciutki,super otulal córe. Nosiło mi się super, dziecie nawet po dluzszym spacerze mi nie osiadło. Generalnie dla mnie ocena na 5. Bardzo dziękuje za możliwość testowania.
    Ania - żona i matka trójeczki rozrabiaków

  20. #20
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    884

    Domyślnie

    Serdecznie dziękuję za możliwość testowania.
    No więc... ja się nie znam na chustach kólkowych, do tej pory miałam tylko elastyka.
    Chusta doszła porządnie opakowana, gruba, wygląda bardzo solidnie. Jest także dołączona dokładna "instrukcja obslugi" . Testowałam jako pierwsza nówkę sztukę i powiem tak:
    nie potrafię zupełnie jej porządnie dociągnąć, chyba tylko mężowi się to udało (dołączę zdjęcia zachustowanego męża jak ktoś mi na PW powie łopatologicznie jak).
    Chciałabym mieć taką chustę - szybko wyjąć - włozyć dziecko, kolor też jest unisex więc oboje możemy nosić. Młody jak zaśnie to można go szybko i bezproblemowo odlożyć do łóżeczka. No i wygląda zawodowo! Szpan po prostu
    Ale najchętniej kupiłabym już złamaną, bo z tą jako początkująca nie daję sobie rady.
    Bylam: ulisia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •