Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: Czy motacie chusty na kurtki?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar reniason
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    285

    Domyślnie

    Jak ubieram płaszcz to motam na nim natomiast jak ubieram puchówke to wtedy noszę pod kurtką bo ona jest strasznie grubaśna i nie dociągłabym dobrze. Generalnie nie znosze motać córeczki jak jest tak ubrana grubo bo muszę się nieźle napocić żeby dobrze dociągnąć. Ach kiedy będzie w końcu ciepło.......
    Renata mama Arusia 25.11.2007 i Urszulki 03.11.2009
    Kosmetyki Mariza

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Tuja
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    5,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez reniason Zobacz posta
    Jak ubieram płaszcz to motam na nim natomiast jak ubieram puchówke to wtedy noszę pod kurtką bo ona jest strasznie grubaśna i nie dociągłabym dobrze. Generalnie nie znosze motać córeczki jak jest tak ubrana grubo bo muszę się nieźle napocić żeby dobrze dociągnąć. Ach kiedy będzie w końcu ciepło.......
    też o tym marzę....

  3. #3

    Domyślnie

    motam, motam, ale MT i na plecach, więc wyjścia nie ma.

  4. #4
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,746

    Domyślnie

    zdecydowalnie wole kurtke od noszenia,ale im dziecko wieksze tym taka kurtka sie nie przydaje,bo dziecko che chodzic. motam teraz na kurtke kólkowa,ale nieznosze tego serdecznie, bo mi sie slisga. co innego na płaszcz flauszowy,co ma taki włos, lepiej.

  5. #5
    Chustomanka Awatar roziii
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    kiedyś Wa-wa Bielany teraz z pod Warszawy
    Posty
    984

    Domyślnie

    ja nie , jakos nie moge się przemóc, wychodzimy tylko przed blok i Szymon na własnych nogach śmiga. Daleko tylko na sankach
    Rozalia( Rozi) mama Patryka 11.2005, Szymona 10.2008, Wojtka 03.2011 i Maćka 06.2019

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar glo
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    w podróży
    Posty
    4,021

    Domyślnie

    ja na kurtkę tylko pouch. dziś chciałam spróbować wiązaną, fatalnie mi szło, spociłam się jak mysz i w końcu poddałam. zapakowałam młodego do chusty i na to założyłam dopiero kurtkę - rozpiętą, bo nie mam takiej, która by nas oboje zmieściła. no ale dziś ciepło, ciepło, czyżby wiesna...?

  7. #7
    Chustomanka Awatar basiaT
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Świnoujście
    Posty
    854

    Domyślnie

    gruby sweter na to dopasowana kurtka i ...
    - młoda w kieszonce (tylko peryskop by się przydał bo mi dziecko trochę świat przesłania)
    - próby z 2x skończyły się wielką klapą - 15 miesięczny wiercioch w śliskim kombinezonie zdemolował całkowicie wiązanie i jak po powrocie zobaczyłam jak wyglądamy to nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać - żywa antyreklama noszenia w chuście
    - przy poślizgu częściej na pupę się ląduje więc na plecach nie noszę - a jakby już to nubigo
    Przyjaciele są rodziną, którą sami sobie wybieramy.


    "Z
    abawki w stylu retro"
    "Na końcu tęczy"


  8. #8
    Chusteryczka Awatar Gertruda
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Las koło Łodzi
    Posty
    2,701

    Domyślnie

    W zeszłym roku jak młody był maluśki motałam pod kurtkę, teraz już robi się coraz bardziej samobieżny więc tylko na kurtce się nosimy (MT i nosidło), chusty na kurtce za nic w świecie nie jestem w stanie porządnie dociągnąć.
    Starszy 18.12.2008 Młodszy 02.01.2011

    Podpisz się i ratuj maluchy!!!!

  9. #9
    Chustofanka Awatar nadia.r
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    484

    Domyślnie

    My na kurtkę się nie motamy. Nie potrafię dobrze dociągnąć Ale dzięki jednej, dobrej duszyczce chodzimy w polarku, no i ja w rozpiętej kurteczce


  10. #10
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    nie motam na kurtkę,jak dla mnie niewykonalne,nie potrafię dociągnąć i jest mi a raczej nam bardzo niewygodnie...co innego MT,jednoczęściowy cienki kombinezon +polarowe poncho dla dwojga jak jest zimno i w drogę
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  11. #11
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    51

    Domyślnie

    ja dopóki nie kupiłam kurtki do noszenia motałam na płaszcz puchowy, mam cieplutki ale cienki i lekki i było naprawdę dobrze. Miśka ma kombinezon sztruksowy na wierzchu i się nie ślizga tak że mogłam wszystko dobrze podociągać. I pewnie jakbym nie kupiła tej rosyjskiej kurtki tak byśmy chodziły całą zimę, mąż nosi pod swoją zwykłą kurtką, jest duży to kurtka też duża i Michasia jeszcze się mieści a ma 9 miesięcy.
    Chociaż muszę przyznać, że wygodniej mi z chustą pod kurtką.

  12. #12
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Motałam jak musiałam, ale szlag mnie trafiał, z tego powodu, mimo, że chusty kocham najbardziej, to regularnie zdradzam z MT
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  13. #13
    Chustomanka Awatar martajotka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    podpoznańska Szreniawa
    Posty
    610

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez larwunia Zobacz posta
    Motałam jak musiałam, ale szlag mnie trafiał, z tego powodu, mimo, że chusty kocham najbardziej, to regularnie zdradzam z MT
    ja mam to samo. Z żalem muszę przyznać, że meitai jest wygodniejszy na zimowe ciuchy. Czasem na kurtkę tez wrzucam, ale generalnei czekam na wiosnę.
    Marta, mama świetnych dzieciaków: Igora i Ani

    W Poznaniu też nosimy!

    Nasz wytapetowany świat

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •