Jak ja nienawidze takiego generalizowania...
Hanka wysazana byla odkad nauczyla sie siedziec. Szlo raz lepiej raz gorzej. Zanim zakumala na tyle zeby mozna ja bylo puscic bez pieluchy troche zlecialo i w tym czasie latala w pampkach.
I nie uwazam tego za zaniedbanie. Zaniedbaniem jest kiedy z dzieckiem i jego zdrowiem jest cos nie tak a rodzice nie reaguja i nie szukaja wyjscia, pomocy.