mam swoja motylkowa. widze,ze choc jej jeszcze nigdy nie prałam to i tak wyblakła troche. zastanawiam sie jak ja uprac?A moze do czyszczenia dac? nie chcialabym,zeby sie całkiem zeszmaciła....
normalnie, tobym jej nie prała,ale mi stefcia sie do błyszczyka dobrała i cała manduke upaćkała....