W czym pierzecie wełniane otulacze? Patrzyłam na ten na Ekobaby, ale drogi mi się wydaje. Chciałabym coś tańszego nie musi być EKO
W czym pierzecie wełniane otulacze? Patrzyłam na ten na Ekobaby, ale drogi mi się wydaje. Chciałabym coś tańszego nie musi być EKO
Marta,pierz po prostu w płynie do wełny.ale powinnaś lanolinować otulacze tak czy siak.więc lanolinę rzeba kupić koniecznie mając wełniane otulacze,natomiast szampon już nie.
A ja mam po prostu płyn do tzw. tkanin delikatnych, do prania ręcznego, bo i tak uważam, że kuracja lanolinowa najważniejsza. Mam nadzieję, że nie szkodzę moim szortom. A kurację też robię tanio - kupuję lanolinę na www.zrobsobiekrem.pl i dodaję trochę szarego mydła.
dla szczelności i utrzymania wełny w dobrej kondycji.
gatki u leżącego czy siedzącego dziecka mogą przemakać bo jest nacisk,natomiast otulacze nie.stąd też różnica w cenie![]()
eri serio w orzechach??? w życiu bym na to nie wpadła!!
ale czy to znaczy ze chustę z wełną tez mozna?
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
serio,serio,wełnie tłuszcz pomaga,a olejki z orzechów są tłuste. wełnę w odróżnieniu od reszty materiałów należy zapychać
czyli chustę w orzechach jak najbardziej można prać.
pi.es.dawaj punkta![]()
mam gatki wełniane disany, jeszcze nielanolinowanowałam, bo nie przeciekają, a piorę w płynie z lanoliną takim do tkanin delikatnych
Mama Stasia (15.04.2006), Róży (25.03.2009) i Helenki (15.10.2011)
Swoje wełniaki piorę w orzechach, a jak czasem mi się zapomni to i w szamponie do włosów (w szamponie piorę też swoje swetry).
Na wykroju gatek z Ottobre jest napisane, zeby prac je w mydle marsylskim, ciekawe czy to dobry pomysl?
****
Gosia
Alizée Nicole (12.11.2003)
Lara Katharina (11.11.2010)