Mam tak samo. Wózek w dzień do spania, a łóżeczko... też się zastanawiałam nad sprzadażą, ale może się jeszcze przydać na drzemki dzienne.
Przy następnym dziecku nie kupię łóżeczka
A wózek kupiłam uzywany, więc się nie przejmuje, ale gdybym kupiła taki jak mi się marzył, to miałabym jeżdżace łóżeczko za 2 tysiące:-/