Pokaż wyniki od 1 do 20 z 37

Wątek: wytrzymałość szortów wełnianych

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Zostawiłam wczoraj teściowej nastawione pranie pieluch. Miała tylko włączyć przycisk jak dzieciaki wstaną, ale jak to Teściowa chciała dobrze, i dorzuciła wełniaka po nocy do prania. No i wyprał się na 60 stopni i nic mu się nie stało.



  2. #2
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta
    Zostawiłam wczoraj teściowej nastawione pranie pieluch. Miała tylko włączyć przycisk jak dzieciaki wstaną, ale jak to Teściowa chciała dobrze, i dorzuciła wełniaka po nocy do prania. No i wyprał się na 60 stopni i nic mu się nie stało.
    Ale że szorty czy otulacz?? Jeśli szorty, to jak to możliwe, że nic się nie stało??

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    To był otulacz Ewinko. Dla mnie i tak szok, bo ostatnio ktoś tutaj wyprał go chyba na 60 stopni i było po otulaczu. Nie wiem czy nie Mamru (i czy to był dokładnie ten sam otulacz).



  4. #4
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta
    To był otulacz Ewinko. Dla mnie i tak szok, bo ostatnio ktoś tutaj wyprał go chyba na 60 stopni i było po otulaczu. Nie wiem czy nie Mamru (i czy to był dokładnie ten sam otulacz).
    eee, otulacz to chyba jednak na to zapropragramowany jest

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Myślisz, ze śmiało można go na gorącą wodę puścić ?? Ja bym się jednak bała, nawet w 40 wyprać, skoro jest przepis na 30 stopni . Za bardzo go lubię ....



  6. #6
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    ojej trochę się przestraszyłam. no bo ja mam szorty, nie stosuję EC zkładam je jako otulacz prawie na okrągło i jestem bardzo zadowolona. a tu piszecie że mogą się popsuć.... na razie są super, no ale moja dzidzia jakoś strasznie dużo nie sika, no i zmieniam po 1, max 2 siku (ja żadnej pieluszki nie trzymam dłużej niż 2 siku nawet pampersa bo to u nas gwarantuje odparzenia) . cóż, jakby co mam jeszcze disane na rzepy ta na pewno wytrzyma z tym że disana za pięknie na pupci nie wygląda a gatki po prostu cudnie wyglądają nie mogę się napatrzyć...

  7. #7
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wiki100 Zobacz posta
    ojej trochę się przestraszyłam. no bo ja mam szorty, nie stosuję EC zkładam je jako otulacz prawie na okrągło i jestem bardzo zadowolona. a tu piszecie że mogą się popsuć.... na razie są super, no ale moja dzidzia jakoś strasznie dużo nie sika, no i zmieniam po 1, max 2 siku (ja żadnej pieluszki nie trzymam dłużej niż 2 siku nawet pampersa bo to u nas gwarantuje odparzenia) . cóż, jakby co mam jeszcze disane na rzepy ta na pewno wytrzyma z tym że disana za pięknie na pupci nie wygląda a gatki po prostu cudnie wyglądają nie mogę się napatrzyć...
    One się nie zepsują od tego, że EC nie stosujesz Są właśnie przeznaczone do zmiany pieluchy po jednym siku (max 2, jeśli małe, jak piszesz) i wtedy super działają - ja używam od prawie pół roku 2ch par na okrągło i jestem zachwycona.
    A teraz, kiedy mała prawie odpieluchowana, to zakładam i na noc i na spacery na tetrę - z tym, że w nocy ostatnio sucho, a na spacerze najczęściej też, a jeśli nie, to zmieniam od razu.

  8. #8
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Ewinka dzięki. i jeszcze jedno; zaklepałaś u mnie formowankę- ale rozumiem że już niepotrzebna?

  9. #9
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    to ja chyba też jestem jedna z niewielu którym nie przecieka wełna, kieszonek wogóle nie używam, bo mi przeciekały, z otulaczy pul to jedynie nature babies nam nie przecieka inne mi przeciekały, natomiast mam dwie pary gaci storchenkinder i obie stosuję już od ponad roku - jedne do tetry (zmienianej po siku) drugie do formowanek - na wyjścia z reguły, albo jak mały ma bunt przebieraniowy i żadziej go przewijam, czyli 2 - 2.5 godziny i nie przeciekają, nawet jak pielucha cała przemoczona! Mam wrażenie nawet,że im starsze są tym właśnie lepiej trzymają. Lanolinuję żadko, właśnie jak zaczynają się robić brzegi wilgotne (to jedyna forma przeciekania) czyli co jakieś 2 - 3mce. Kilka razy zrobiłam kurację z gotowaniem, ona naprawdę się sprawdza i myślę że warto ją zrobić - nie niszczy wełny, trzeba jedynie uważać, żeby podgrzewać bardzo bardzo powoli! No i ja daję też po prostu dużo lanoliny jak lanolinuję, po wyjęciu z kuracji to gacie są mega tłuste, tak że woda z nich autentycznie spływa...

  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego większość gatek wełnianych jest wysoka w stanie? Czy tak ma być? Czemuś to służy?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •