Lanolinuje je regularnie, zostawiam na całą noc w kuracji. Co do filcownia to self made by moja mama nie chciały się sfilcować a myślałam że to im pomoże. chyba zagotuje w lanolinie.
Właśnie to chciałam poradzić Już chyba nie masz nic do stracenia Więc możesz skorzystać z przepisu AnnymamyAlexa i powoli zagotować w lanolinie. Powodzenia!