Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 37

Wątek: wytrzymałość szortów wełnianych

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    A. Ł
    Posty
    746

    Domyślnie wytrzymałość szortów wełnianych

    Zmieniam post co by nikt nie miał pretensji:
    Czy można jakoś zwiększyć wytrzymałość szortów wełnianych obojętnie jakich. Bo po roku użytkowania strasznie mi przeciekają?
    Ostatnio edytowane przez formichiere ; 05-02-2010 o 13:35

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    No ja mam swoje niecałe pół roku, to za kolejne pół roku bym mogła dopiero coś konkretnego napisać



  3. #3
    ratyska
    Guest

    Domyślnie

    Ja tez uzywam Storchenkinder krocej niz rok, do tego sporadycznie do niedawna, bo nie moglam ich uszczelnic stara kuracja lanolinowa.

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Moj synek juz ponad 18 miesiecy uzywa szortow tej firmy i nic sie z nimi nie dzieje. My w zasadzie uzywamy na noc tylko welnianych otulaczy, mlodzieniec jest odpieluchowany, w nocy go co prawda wysadzam, ale bardzo lubie welenke.

    Mam tylko takie przemyslenie.. formichiere ty jestes sprzedawca pieluszek wielorazowych, otulaczy i innych pieluchowych rzeczy, chociaz nie masz w sklepie tej marki. Ale inne dziewczyny na tym forum pewnie sprzedaja szorty i otulacze tej firmy. Dlatego twoja krytyka produktu tzw 'konkurencji' wydaje mi sie troche nie na miejscu. Takie jest moje odczucie.... To tak jakbym ja zaczela wypowiadac sie na temat skorzanych bucikow firmy x z ze sklepu y, sama majac skorzane buciki jeszcze innej firmy w swoim sklepie.

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    A. Ł
    Posty
    746

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Linda Zobacz posta
    Mam tylko takie przemyslenie.. formichiere ty jestes sprzedawca pieluszek wielorazowych, otulaczy i innych pieluchowych rzeczy, chociaz nie masz w sklepie tej marki. Ale inne dziewczyny na tym forum pewnie sprzedaja szorty i otulacze tej firmy. Dlatego twoja krytyka produktu tzw 'konkurencji' wydaje mi sie troche nie na miejscu. Takie jest moje odczucie.... To tak jakbym ja zaczela wypowiadac sie na temat skorzanych bucikow firmy x z ze sklepu y, sama majac skorzane buciki jeszcze innej firmy w swoim sklepie.
    spoko tylko chciałam jakieś porady, może wygotować je, no nie wiem. Jakaś specjalna kuracja lanolinowa, ja wszystkim w około polecam te szorty bo kocham wełnę i trochę mi głupio jakby miały przeciekać. Kurcze to tu się nie można o nic spytać bez podejrzeń jakiś? Nie wszyscy coś knują, litości. Nie sprawdzają mi się szorciki to może mam je sprzedać, może komuś innemu będą działać. Mój sklepik nie jest żyłą złota i wydanie sporej jak dla mnie sumy na jakąś rzecz co się popsuła jest stratą.
    Oczywiście jak kupisz sobie buciki firmy którą ja sprzedaje (nie koniecznie ode mnie) i ci nie podpasują to napisz to, mi się wydaje że uczciwa recenzja zawsze jest dobra.

    Tak OT może ktoś ma metodę na odzyskanie właściwości wełnianych szorcików obojętnie jakie firmy
    Ostatnio edytowane przez formichiere ; 04-02-2010 o 23:17

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    U mnie sprawdza sie lanolizowanie. Mam tez dwa otulacze, ktore specjalnie sfilcowalam. Kupilam od razu za duze, a potem je sfilcowalam, sa naprawde fajne i bardzo chlonne. Ja tez osobiscie uwielbiam welniane ubranka i otulacze, ale wg kuracja lanolinowa na otulaczach czy pieluchach musi byc powtarzana.

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    A. Ł
    Posty
    746

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Linda Zobacz posta
    U mnie sprawdza sie lanolizowanie. Mam tez dwa otulacze, ktore specjalnie sfilcowalam. Kupilam od razu za duze, a potem je sfilcowalam, sa naprawde fajne i bardzo chlonne. Ja tez osobiscie uwielbiam welniane ubranka i otulacze, ale wg kuracja lanolinowa na otulaczach czy pieluchach musi byc powtarzana.
    Lanolinuje je regularnie, zostawiam na całą noc w kuracji. Co do filcownia to self made by moja mama nie chciały się sfilcować a myślałam że to im pomoże. chyba zagotuje w lanolinie.

  8. #8
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez formichiere Zobacz posta
    Lanolinuje je regularnie, zostawiam na całą noc w kuracji. Co do filcownia to self made by moja mama nie chciały się sfilcować a myślałam że to im pomoże. chyba zagotuje w lanolinie.
    Właśnie to chciałam poradzić Już chyba nie masz nic do stracenia Więc możesz skorzystać z przepisu AnnymamyAlexa i powoli zagotować w lanolinie. Powodzenia!

    Linda - myślę, że przesadzasz.

  9. #9
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Linda nie do końca przesadza - już kiedyś pisałam, że mamy sprzedające muszą znacznie bardziej uważać na to co piszą o produktach, jeśli tę czy odpowiednio inne marki mają u siebie w sklepie.

    z drugiej strony jest jakiś problem i formichiere szuka rozwiązania...

    a od siebie: moje storchenkindery używane krócej niż rok też przeciekały na Madzi ale ja nie byłam specjalnie skrupulatna z lanolinowaniem. Za to się przetarły od środka w kilku miejscach, bo warstwy wełny są cieniutkie, co oczywiście jest zaletą. Teraz na małym używam drugiej pary jaką nosiła Madzia - na razie ok, ale pewnie też spróbuję delikatnie sfilcować.

  10. #10
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Podłączę się do tematu z lekkim offtopem - jak mocujecie pieluchę pod wełnianymi gatkami? Na razie składam zwykłą tetrę w latawiec, w środek jeszcze jakaś druga pielucha, tylko już lepszego gatunku i bardziej chłonna i spinam snappim, ale z tego sposobu już mi Anka zaczyna wyrastać, pielucha ledwie się dopina. I jestem w kropce, nie wiem co dalej
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Ja już nie wiem, z jednej strony chciałabym wełniany otulacz a z drugiej strony mnie to przerasta

    Jeden skurczyłam, tu czytam ,że się przecierają, przemakają- a i tak ogólna opinia jest ,ze są super. I co?
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  12. #12
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez visenna2 Zobacz posta
    Podłączę się do tematu z lekkim offtopem - jak mocujecie pieluchę pod wełnianymi gatkami? Na razie składam zwykłą tetrę w latawiec, w środek jeszcze jakaś druga pielucha, tylko już lepszego gatunku i bardziej chłonna i spinam snappim, ale z tego sposobu już mi Anka zaczyna wyrastać, pielucha ledwie się dopina. I jestem w kropce, nie wiem co dalej
    Ja mojej Tusi wkładam po prostu tetrę w prostokąt (jak wkładkę), ale my na EC, więc zaraz po siknięciu się przewijamy no i kupki do kibelka. Ale możesz zakładać formowankę.
    W ogóle Ania kiedyś pisała, że szorty to niej taki prawdziwy otulacz, czyli, że dużej ilości siuśków nie wytrzyma, że przecieknie np. przy ucisku, jak siusiu jest sporo w pieluszce, ale rewelacyjne są właśnie przy EC, no chyba, że się założy super chłonną formowankę.
    Dlatego marzy mi się Amsterdam, ale cena zaporowa - ale dla drugiego dzieciątka na pewno się skuszę

  13. #13
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Ja już nie wiem, z jednej strony chciałabym wełniany otulacz a z drugiej strony mnie to przerasta

    Jeden skurczyłam, tu czytam ,że się przecierają, przemakają- a i tak ogólna opinia jest ,ze są super. I co?
    A to chyba dlatego, że otulacze wełniane różne są. To tak samo jak z pieluchami, jedna drugiej nie równa. Jeśli otulacz ma nie przemakać to zdecydowanie lepsze są te gęsto tkane, typu Amsterdam, (ale niekoniecznie musi to być Amsterdam, bo na rynku są też inne podobne) a nie dziergane gacie. Tak mi się przynajmniej wydaje. Moje gacie wełniane potrafią sporo wytrzymać, no zawsze biorę margines na to, że jednak może przemoknąć.



  14. #14
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    Ja mojej Tusi wkładam po prostu tetrę w prostokąt (jak wkładkę), ale my na EC
    u nas dokładnie po to samo były szorty.
    Marcela też wysadzamy więc totalnie przemoczonej formowanki szorty raczej nie oglądają

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    612

    Domyślnie

    Mam Storchenkindery od roku, codziennie używane i nigdy mi nie przemokły. Oczywiście, zdarzało się, że były w środku wilgotne, ale żeby przeleciało-nigdy. A lanolinuję ... rzadko Na pewno nie częściej niż co 6 tyg. Za to mi zawsze i od zawsze przeciekały otulacze IV, czym też wzbudziłam zdziwienie na forum. Nie wiem do tej pory, o co cho... Może proszek, woda....
    Antek '05
    Zosia '07

  16. #16
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Ja już nie wiem, z jednej strony chciałabym wełniany otulacz a z drugiej strony mnie to przerasta

    Jeden skurczyłam, tu czytam ,że się przecierają, przemakają- a i tak ogólna opinia jest ,ze są super. I co?
    czuję to samo
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  17. #17
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    13

    Domyślnie

    A na czym polega sfilcowanie ?

  18. #18
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Martas Zobacz posta
    A na czym polega sfilcowanie ?
    Wełna filcuje się, gdy włożysz ją do gorącej, a potem od razu do zimnej wody - filcuje, czyli kurczy. Jeśli się po prostu wypierze w pralce nawet w 40 stopniach, w zwykłym programie nie dla wełny, to na pewno się skurczy - tak załatwiłam sweterek mojej córeczki - teraz pasuje na jej lalę
    Ale co do szortów, to nie chodzi o to, żeby tak z nimi zrobić, bo się już nie dadzą używać - będą za ciasne, za sztywne i za małe.
    Przeczytaj ten wątek, a dowiesz się o co chodzi
    http://www.chusty.info/forum/showthr...cja+lanolinowa

  19. #19
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Zostawiłam wczoraj teściowej nastawione pranie pieluch. Miała tylko włączyć przycisk jak dzieciaki wstaną, ale jak to Teściowa chciała dobrze, i dorzuciła wełniaka po nocy do prania. No i wyprał się na 60 stopni i nic mu się nie stało.



  20. #20
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta
    Zostawiłam wczoraj teściowej nastawione pranie pieluch. Miała tylko włączyć przycisk jak dzieciaki wstaną, ale jak to Teściowa chciała dobrze, i dorzuciła wełniaka po nocy do prania. No i wyprał się na 60 stopni i nic mu się nie stało.
    Ale że szorty czy otulacz?? Jeśli szorty, to jak to możliwe, że nic się nie stało??

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •