Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta
To był otulacz Ewinko. Dla mnie i tak szok, bo ostatnio ktoś tutaj wyprał go chyba na 60 stopni i było po otulaczu. Nie wiem czy nie Mamru (i czy to był dokładnie ten sam otulacz).
tak to ja i moje dwa pogrzebane otulacze imse vimse i amsterdam
ale wełniaków mam sporo. Dwa storchenkindery, jeden który tak jak Mart celowo sfilcowałam i używałam przez pierwsze pół roku i drugi już w normalnym rozmiarze. To samo z disaną zrobiłam, kupiłam największy rozmiar i wsadziłam na 40stp do pralki-a potem trzy dni siedział w lanolinie-trzyma super, tylko moja córa zaczęła raczkować a ten otulacz ją trochę "blokował" więc w ruchu teraz disana ale na rzepy. I nie lanolinuję zbyt często, ale jak poprzedniczki daję ciut więcej lanoliny no i moczą się tak kilka dni i gotuję je w tej lanolinie również.