Też coś dorzucę a propos taty ortopedy. Mój Jakub pracuje na ortopedii dzieciecej, ma takie i nie inne poglądy i doświadczenie. I pewnie gdyby pracował na urazówce z dorosłymi, nie do końca wiedziałby o wszystkich niuansach noszenia dzieci w chuście czy np. nosidle bb.