Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 59

Wątek: czy komus zaszkodzila chusta

  1. #21
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nymphadora Zobacz posta

    Czy znacie jakies dziecko, ktoremu zaszkodzil BabyBjörn (lub inne wisiadlo)?
    Jakiś czas temu gdzieś na forum czytałam o przypadku, kiedy to dziecko wypadło na ziemię z infanta (chyba klamra się rozpięła). Ale nie wiem, gdzie dokładnie to znalazłam.
    Rozumiem, że infant (torba na dziecko) też jest z kategorii wisiadeł.

  2. #22
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    nie wiem, nie jadłam...upss przepraszam ale nie mogłam się powstrzymac

  3. #23
    Chusteryczka Awatar ostroszyc
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    2,373

    Domyślnie

    Wydaje mi się że problem żabki rozjechanej polega bardziej na całokształcie:
    Za szeroko nóżki + za nisko kolanka = kręgosłup nie ułożony w C a wyprostowany jak w wisiadle. U nas tak to wyglądało kiedy nie udało nam się wpaść pupki
    Mały B: 2009
    Mała T: 2012

  4. #24
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kulka37 Zobacz posta
    Nogi za szeroko, dupka"nie wpadnięta".Dziecko w chuście wyglada jak rozdeptana żaba właśnie .Tak obrazowo wytłumaczyła mi kiedyś chustomama-doradca i od razu wiedziałam o co kaman Więcej znajdziesz na stronach Klubu Kangura i Chustomanii.

    U nas chusta szkodzi tylko naszym portfelom
    tez jestem doradca - jakby co

    Chodzi o to, ze nie widzilam jeszczze tak zamotanego dziecka. Trzeba by sie naprawde mocno natrudzic. A ciagle slychac o niefizjologicznej zabce. O wiele latwiej uzyskac ja trzymajac dziecie na rekach- tak jak to pokazane jest na chustomani.
    Niefizjologiczna zabka dreczy mnie osobiscie bo to okreslenie wytrych, ktore przyczepilo sie do chust.

    A jesli chodzi o portfele to masz racje
    Ostatnio edytowane przez Padthai ; 02-02-2010 o 00:10
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  5. #25
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    1,856

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nymphadora Zobacz posta
    A mnie od dawna nurtuje co innego, ale boje sie to napisac, zeby nie wywolac burzy... Niemniej czesto spotykam sie z tym pytaniem i nie wiem co odpowiedziec:

    Czy znacie jakies dziecko, ktoremu zaszkodzil BabyBjörn (lub inne wisiadlo)?
    osobiście nie , ale jak byłam rok temu w szpitalu z Jaśkiem (w chuście oczywiście), to pielęgniarka mówiła, że często u nich bywają wisiadełkowe niemowlaki ze zwichniętymi bioderkami... a chusta jej się spodobała
    Live, Love, Enjoy Life! Always.

  6. #26
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    to ok, nam chyba dobrze pupka wpada:-D

  7. #27
    Nymphadora
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aneczka Zobacz posta
    osobiście nie , ale jak byłam rok temu w szpitalu z Jaśkiem (w chuście oczywiście), to pielęgniarka mówiła, że często u nich bywają wisiadełkowe niemowlaki ze zwichniętymi bioderkami... a chusta jej się spodobała
    Biedne dzieci...
    Ja sie jeszcze nie spotkalam i nie slyszalam o takich przypadkach. To jest zawsze glowny argument popierajacy BabyBjörn na zasadzie "przeciez jeszcze zadnemu dziecku nie zaszkodzilo".

  8. #28
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie

    Justyna, Ty chyba ciągle szukasz argumentów dla swoich rodziców niezadowolonych z faktu, że nosisz w chuście, co?
    Może po prostu zaproś na "pogadankę" jakiegoś doradcę, żeby wytłumaczył rodzicom o co kaman i że chustą ich wnuka nie skrzywdzisz?
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  9. #29
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie

    Wiekszośc ludzi noszacych w wisiadłach nosi dzieci przodem do swiata ( wiem, wiem sa tecy, którzy tak nosza w chuscie :/ ). Oprócz wad postawy spowodowanych takim noszeniem dziecko jest narazone na zbyt wiele bodźców z zewnatrz. A skutki wystawiania dziecka na zbyt dużą ilość wrażen mozna zaobserwować np. wieczorem albo w nocy. I z pewnością po kilku latach także.

    To samo dotyczy wożenia noworodków i niemowlaków po marketach gdzie i głosna muzyka i jaskrawe swiatla, różnorodność bakterii i wirusów no i brak ciepła ciala mamy czy taty. Niestety wiele z tych dzieci wozonych jest w fotelikach samochodowych bez zadnej budki nawet. I czesto te maluch nie sa nawet rozebrane z ubrań wierzchnich podczas gdy rodzice mają sweterki tylko na sobie albo i krótkie rekawki. Masakra. Niestety podczas każdej wizyty w markecie czy galerii widze dziesiątki takich dzieci. Musialam to napisac.


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  10. #30
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    631

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamamajka Zobacz posta
    Justyna, Ty chyba ciągle szukasz argumentów dla swoich rodziców niezadowolonych z faktu, że nosisz w chuście, co?
    Może po prostu zaproś na "pogadankę" jakiegoś doradcę, żeby wytłumaczył rodzicom o co kaman i że chustą ich wnuka nie skrzywdzisz?
    Chyba masz rację, wczoraj mama stwierdziła że napewno dzieciom drętwieją nóżki i mała powinna być PRZODEM do świata bo nic nie widzi.
    Ehhh najpierw wnuka nie chcieli a teraz tak sie martwią

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jjuussttyynnaa Zobacz posta
    Ehhh najpierw wnuka nie chcieli a teraz tak sie martwią

  12. #32
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    chusta wbrew pozorom może być bardzo niebezpieczna. Słyszałam, zewełna kogoś POGRYZŁa

  13. #33
    Chustomanka Awatar equidna
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,288

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylvetta Zobacz posta
    chusta wbrew pozorom może być bardzo niebezpieczna. Słyszałam, zewełna kogoś POGRYZŁa
    sylvetta jak zwykle mnie rozwaliła

    u nas szkodzi...moim finansom...niestety.
    Martyna, mama Janka (28.09.2009) i Kuby (19.12.2011)



  14. #34
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Tak, mojej Helence zaszkodziła. Nosiłam ją w pozycji kołyski, do 6-7 miesiąca życia w "chuście-torbie" głównie na jedną stronę. Prawdopodobnie pogłębiło jej to dysplazję biodra. Inna sprawa, że dysplazja była za późno wykryta, a córka dodatkowo ma wiotkość wielostawową. Po wykryciu dysplazji ta sama chusta była poleconym przez ortopedę narzędziem rehabilitacji, oczywiście w pozycji pionowej.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  15. #35
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    cały świat
    Posty
    1,704

    Domyślnie

    zaszkodziła, ale mnie na głowę, bo kupiłam sobie własnie nową

  16. #36
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lemonka Zobacz posta
    To samo dotyczy wożenia noworodków i niemowlaków po marketach gdzie i głosna muzyka i jaskrawe swiatla, różnorodność bakterii i wirusów no i brak ciepła ciala mamy czy taty. Niestety wiele z tych dzieci wozonych jest w fotelikach samochodowych bez zadnej budki nawet. I czesto te maluch nie sa nawet rozebrane z ubrań wierzchnich podczas gdy rodzice mają sweterki tylko na sobie albo i krótkie rekawki. Masakra. Niestety podczas każdej wizyty w markecie czy galerii widze dziesiątki takich dzieci. Musialam to napisac.
    No też mnie to strasznie w...

    Dzieci galeriowe - kosmiczny wózek (w sensie fotelik wpięty) i paradowanie godzinami (znam takich...)
    Ja sama nie znoszę galerii bo mnie drażni właśnie nadmiar bodźców, całe szczęście, że jednak te dzieci najczęściej śpią, chyba jak się budzą i płaczą to już tak się z nimi nie spaceruje...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  17. #37
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    całe szczęście, że jednak te dzieci najczęściej śpią, chyba jak się budzą i płaczą to już tak się z nimi nie spaceruje...

    Sen w takim wypadku jest sposobem na wylaczenie od nadmiaru bodzcow. Rozumiem, ze na zakupy trzeba isc, ale nie rozumiem, dlaczego sie trzyma dziecko z dala od siebie, przeciez nie ma szansy ogarniecia wszystkiego wokol. A pozniej sie ludzie dziwia, ze wieczorami maluch placze...

    Padthai, rozplaszczona zabke wbrew pozorom mozna zrobic - gdy kolanka nie sa podciagniete, a nozki odwiedzione. Najbezpieczniejsza pozycja dla stawow jest pozycja na biodrze, a brzuchy - sama wiesz - bywaja rozne. Sposoby dociagania tez - jesli sie nie wie, jak ulozyc nozki po zawiazaniu, mozna uzyskac ropuche de lux. Sa osoby, ktore w ogole nie powinny nosic noworodka z przodu w pionie. Ale masz racje, najlatwiej rozplaskacza zaobserwowac na podlodze.
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  18. #38
    Chustofanka Awatar wyspana
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    154

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jjuussttyynnaa Zobacz posta
    mam pytanie, czy znacie może kogos komu chusta zaszkodziła
    chodzi oczywiscie o dziecko.
    Tak,ale tylko z mojego punktu widzenia :/ i nie wiem czy też o ten kontekst Ci chodzi.
    Zaszkodziła Małgosi w nauce spania(co mogłam innego napisać-ad.wyspana) przyzwyczaiła się do usypiania i podsypiania w niej. Dla porównania dodam,że moja 3 miesięczna córka w 1 tygodni użycia pobiła rekord Małgosi dotyczący samodzielnego zasypiania bez wspomagania mamy........
    chusta-z jednej strony plus-większa więź między nami,minus-"uzależnienie" od mamy(trudne przy dwójce maluchów-dla Gosi też).
    ....no to czekam na burzę lub wymowne milczenie
    Małgosia 20.05.2008 Asia 25.10.2009 i Ula 29.01.11

  19. #39
    Chustonówka Awatar kubasik1978
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    15

    Domyślnie

    czy zaszkodziła? ... chyba nie
    ale mam wątpliwości - napewno nie pomogła
    moja mała ma obniżone napięcie mięśniowe
    oczywiście to nie przez chustę ale myślę że noszenie pomogło małej utrwalić nieprawidłowe wzorce ruchowe
    gdybym wcześniej była mądrzejsza o wiedzę którą teraz posiadam bardziej bym uważała - ograniczyłabym noszenie
    moje doświadczenia nasuwają mi jednoznaczny wniosek czy ktoś sie ze mną zgadza czy nie:
    chusta nie szkodzi dzieciom absolutnie zdrowym jeśli jednak jest lub chociażby podejrzewacie że może być coś nie tak z maluchem skonsultujcie noszenie z odpowiednim specjalistą

    pozdrawiam gorąco wszystkich noszących
    my się narazie rehabilitujemy
    z niecierpliwością czekam kiedy wrócę do Waszego grona

  20. #40
    Chustomanka Awatar martajotka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    podpoznańska Szreniawa
    Posty
    610

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nymphadora Zobacz posta
    A mnie od dawna nurtuje co innego, ale boje sie to napisac, zeby nie wywolac burzy... Niemniej czesto spotykam sie z tym pytaniem i nie wiem co odpowiedziec:

    Czy znacie jakies dziecko, ktoremu zaszkodzil BabyBjörn (lub inne wisiadlo)?
    Dziecko znajomych miało wzmożone napięcie mięsniowe (chyba tak to sie nazywa). Niestety było duzo noszone w Babybjornei i to na dodatek przodem do świata. Rehabilitantka na szczęście to wyczaiła, zabroniła rodzicom diecię w tym nosić i wtedy szybko zaczęło się poprawiać.
    Marta, mama świetnych dzieciaków: Igora i Ani

    W Poznaniu też nosimy!

    Nasz wytapetowany świat

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •