Mam Flipy z wkładami flipowymi i w sumie jestem zadowolna, tylko te wkłady takie duże są wg mnie. A jak się złoży jeszcze z tej jednej strony część to w ogóle duża pupa też się robi. Ale nie przeciekają ani nic![]()
Mam jeden i więcej raczej nie kupię, ale raczej dlatego, że wolę kieszonki i AIO. Przyłączę się do opinii że jest za drogi, mam wkład sucha pielucha i jest tak ogromny, że jeszcze go małemu nie założyłam. Ogólnie nie przecieka i dobrze sprawdza się na nocnych formowankach. Razem z tetrą niestety się brudził i był do prania za każdym razem. Ogólnie ma swoje plusy, ma swoje minusy.
Dla nas niezastąpiony na noce- formowanka bambusowa i flip. Próbowaliśmy aio i przeciekało niestety. Wkładów nie mam ,bo używam z muślinami i formowankami.
Jak dla mnie jest świetny i niezawodny.
jestem zadowolona z flipa, używam do niego formowanek i pieluszek składanych
My na dzień używamy flipa z tetrą przykrytą kawałkiem polaru lub z ręcznikami z ikei z poskładaną tetrą bambusową 30x30 w miejscach strategicznych. Czekam na dwie zamówione na bazarku formowanki, żeby przetestować je z flipem podczas snu, bo zdarza nam się przeciek w czasie dłuższej drzemki. Generalnie flipy lubię o wiele bardziej od kieszonek. Te drugie zabieram ze sobą na wyjścia bo szybciej się je ubiera.
Ania, mama Oli (22.11.2010) Wojtka (08.05.2012), Martynki (*04.01.2014+) i Helenki (04.02.2017)
początkowo nasze ulubione, nadal bardzo lubimy, ale mam wrażenie, jakby gumki słabły w miarę użytkowania
mamy wersję na napy
duża rozpiętość rozmiarowa, wygodne zakładki (bardzo!) ograniczaja możliwość przesuwania się wkładu, łatw w dopasowaniu, bardzo dobre napki, pul jest elastyczny, miękki, nie spotkałam takiego w żadnym innym otulaczu
bardzo dobra pielucha! (jedyny minus- gumki, jak wyżej)
Fajną promocję znalazłam: 3 Flipy w cenie 2Więc zakupiłam i czekam na dostawę. Wzięłam na rzepy, zobaczymy. Kieszonki mam wszystkie na napy więc będzie coś dla odmiany. Planuję używać z formowankami bambusowy puch z Pupeko. Ktoś próbował? Zmieszczą się? A czy będą niezawodne to napiszę za jakiś czas jak je przetestuję
Mam nadzieję, że znajdę w końcu pieluszkę, która mi nie będzie przeciekać jak noszę synka w chuście lub nosidle.
Jest spoko z puchemPuch jest dość spory (przynajmniej był, nie wiem czy krój się nie zmienił), ale flip sobie dobrze radzi
Używamy właśnie tego zestawienia na noce
Będzie mur beton - ja sobie chwalę
Aha: mi nawet flip z prefoldami bambusowymi z pupeko nie puszcza w nocy- a kieszonki różnorakie często![]()
Używam Flipa z bambusowym puchem Pupeko na noc i jest to zestaw godny polecenia. Do niedawna wytrzymywał całą noc (20:30-7:30), ale odkąd Maluch skończył 4. miesiące sika więcej i śpi od 9 do 9, więc przewijam w okolicach 5-6 rano - czyli ciągle pielucha wytrzymuje 8-9 godzin.
W chuście starczy z pewnością na kilka godzin, także dobry wybór![]()
Ja na początku podeszłam do Flipa sceptycznie. Wydawał mi się duży, mało zgrabny i mało kolorowy. Były inne - zdecydowanie ładniejsze otulacze. Niemniej jednak, gdy wszystkie pieluszki zaczęły nas zawodzić został tylko flip. Używamy go i w dzień i w nocy. Nigdy nic nie przepuścił nawet jak w środku tetra była bardzo mocno mokra. Inne, zgrabne i przepiękne otulacze bije na głowę. Poza tym ma miękkie gumki i nie uciskają mojego szkraba a jego wszystko uciska
Nie lubię tylko tych wkładów oryginalnych. Jak dla mnie są duże i sztuczne. Wolę włożyć do Flipa coś bardziej naturalnego.
w ekomaluchu http://ekomaluch.pl/otulacz-flip-one...zuk_nazwa=flip albo na rzepy
Już jestem po pierwszych testachFaktycznie niezawodne jeżeli chodzi o przeciekanie. Próbowałam zarówno ze swoimi wkładami z innych pieluszek jak i z formowankami i orginalnymi wkładami flipa. Plusem jest to, że można włożyć wszystko. Gumeczki są delikatne i nie odciskają się. Flipy na rzepy łatwiej i szybciej można dopasować, ale za to mój synek 14 miesięczny potrafi sam je odpiąć. Nie łatwo się też zakłada Flipa na uciekającym maluchu
Ale myśę, że to kwestia wprawy
Flip na napy ok, chociaż wydaje mi się, że lepiej leży rzepowy. A za największy plus uważam to, że otulacza można użyć kilka razy tego samego, bo wystarczy wyjąć tylko zasiusianą wkadkę
A w kieszonkach to odpada, przynajmniej w Charlie Banana, polarek był zawsze mokry. Także oceniam na 5-
![]()
Skusiłam się na niego po przeczytaniu recenzji, na One size'a na napy (rzepy zdecydowanie szybciej się zużywają)i jestem bardzo zadowolona. Na noworodka jest dużo za duży, więc na początek warto mieć coś innego w małym rozmiarze. Stosuję go z tetrą i wkładkami oryginalnymi Flipa z mikrofibry, które również bardzo sobie chwalę, są mięciutkie i nie zużywają się szybko (kupiłam używane). Co do przecieków to zdarzają się (szczególnie po bokach), ale to zależy od ruchliwości dziecka i wprawie z zakładaniem
Gumki rzeczywiście się wyrabiają, ale da się je wymienić. Sam otulacz z czasem też może się na tyle zużyć (warstwa PULa), że nie będzie wcale trzymać wilgoci (widziałam takie).
Niemniej jednak to najlepszy, najlepiej wykonany PULowy otulacz, jaki przyszło mi używać. Niedawno dokupiłam kolejny. Ostatnio widziałam też, że niestety podrożał, ale tak, jak piszecie można trafić na różne promocje![]()
mama Estery lipiec 2012
www.balkanfunk.pl
Otulacz jak dla mnie to numer 1Można włożyć do środka praktycznie wszystko. Tylko formowanka bambusowy puch z Pupeko ten większy rozmiar mieści się ledwo ledwo. Tak na granicy
Mam napy i rzepy. Z rzepami lepiej się dopasowuje, ale trzeba pamiętać aby przed praniem je zabezpieczyć o czym nie zawsze pamiętam
Gumeczki delikatne i lamówka z pula, moja ulubiona
Ani jednego przecieku nie było. POLECAM!
Flip otulacz dla mnie super! Mam żółciutki na napy bardzo sobie go chwalę. Najpierw używałam z pieluchami tetrowymi, a teraz z formowankami.![]()