Suchy Las pod Poznaniem - kolejna mama

[truscaffka]

Właśnie widziałam przez okno, jak przechodziła pod moim blokiem krokiem spacerowym. A ja sama w tym czasie w chuście, gotująca obiadek Tym razem mama była blondynką, zamotaną w 2X chyba, i w czymś brązowym - nati grecja jasny brąz a może nawet Zara brązowoa? Zapukałam do niej przez szybę, nawet się odwróciła, ale mnie nie dojrzała

Tak czy siak - to już 6 mama chuściana w mojej okolicy

Jeśli tu jesteś - pozdrawiam serdecznie

[i_n_a]

to mogła byc moja sąsiadka!

[truscaffka]

o! a wiesz w czym ona nosi może? Ty ją tak zbajerowałaś?
bo ja mam "na sumieniu" Magdę (też z 8), która nosi w zielonkawym Lennym Lambie

[i_n_a]

nie wiem, czy ja, ale świeciłam dzielnie przykładem co rusz w nowych kolorach paradując i zachwalając, jakie to pozyteczne i wygodne