-
Chustoguru
Na razie najbardziej stresująco było u teściowej. Musiałam wysłuchiwać tekstów typu " chyba jej niewygodnie bo marudzi", "chyba chce na podłogę", będzie jej za zimno", "nie będzie jej za gorąco?" i tak w kółko. Na szczęście za drugim razem już byłam bardziej uodporniona i lepiej dociągnęłam Małą unikając tym samym marudzenia na spacerze.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum