Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: Pocimy siĂŞ w chuście

  1. #1

    Domyślnie Pocimy się w chuście

    Zawsze jak się rozwiązuję, to zauważam, że oboje jestesmy mokrzy od potu w miejscu, gdzie się dotykamy. Na pewno go nie ubieram za ciepło. Jeśli już to mam tendencje do ubierania za chłodno.

    Z kolei mam wrażenie, ze jak jest taki chłodny dzień jak dziś, to w plaecy Staś może chyba zmarznąć.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar landa
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    okolice Tarnowa
    Posty
    2,459

    Domyślnie

    Beatko, na plecki polecam golfik-osłonkę
    bprusek takie sprzedawała, jak do niej napiszesz to pewno jeszcze załatwi. Kapturek jest duży, więc pewnie Stasiowa główka w niego wpadnie, ale za to osłonka wystarczy na długi czas mimo rośnięcia chuscioszka.
    Pozdrawiam-Beata
    Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    My też (chociaż teraz już chyba mniej) - ja zawsze miałam mokry dekolt a Antonek cały tułów, chociaż też lekko nas ubieram. Może Stasiowi zakładaj jakiś rozpinany (rozpięty) sweterek czy bluzę, żeby na plecach była jedna warstwa materiału więcej niż między Wami?

  4. #4
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    plecko mozna dogrzac - ogonem chusty, narzutka welniana, oslonka - co wymyslisz. natomiast ten pot to glownie Twoj jest, przynajmniej ja tak mialam - body Michal mial suche a bluzeczka byla wilgotna i moja bluzka tez. potem dziecko zaczyna jakos mniej grzac i noszacy tez sie przyzwyczaja. ale calkowicie sie tego nie wyeliminuje, przeciez cialo dotyka do ciala.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    427

    Domyślnie

    Nam też się zdarzało, ale głównie w kieszonce. Dlatego wolę 2x bo jest bardziej przewiewny. A żeby chronić główkę przed opadaniem, można włożyć złożoną pieluszkę tetrową albo bawełnianą pomiędzy poły chusty na wysokości karku dziecia.

  6. #6

    Domyślnie

    To już wiem, jakie bedzie nastepne wiązanie jakiego sie nauczę.
    Szkoda, że nie jutro, tylko dopiero za tydzień.

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sil (377)
    Nam też się zdarzało, ale głównie w kieszonce. Dlatego wolę 2x bo jest bardziej przewiewny.
    IMO jest odwrotnie Kieszonka bez naciągniętych pół (tak to sie odmienia?) to jedna warstwa materiału, a 2x to zawsze 2.

  8. #8
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    beata, a może ty się bardziej pocisz niż zwykle? ja po porodzie miałam tak przez kilka miesięcy. szczególnie w nocy - budziłam się mokra. chyba gdzieś wyczytałam, że to sprawka hormonów, podobnie jak wypadające włosy. jeśli tak - to nie martw się - przejdzie

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Bogusia
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    MAciuś jak się polikiem wtula do mojego ciała to zawsze mokro , on się poci jak śpi , bardzo mocno , zawsze poducha mokra , Ja po prostu podkładam pieluchę żeby nie mial kontaktu z ciałem do ciała, - mi tak wygodniej a pot wchłania pieluszka
    MACIUŚ - 20.03.2007 JÓZIO - 23.10.2010 ZOJA - 21.02.2016
    Opowiedz mi mamo VLOG BLOG

  10. #10
    Chustopróchno
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10,146

    Domyślnie

    a dzieli Ciebie i Stasia zawse jedna warstwa materialu? zebys nie miala wydekoltowanej bluzki tak, zeby Stas zawsze mial kawalek bawelny miedzy soba a Toba.
    nam to pomaga.

    poza tym, jak pisze mart, to prawda z tymi hormonami, pocenia sie po porodzie. tez tak mialam.

    matka czworga
    i psa


  11. #11
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    Ja też po porodzie (zwłaszcza drugim) pociłam się okrutnie! Trwało to jakieś dwa miesiące. I akurat zaczęłam nosić, jak już w miarę moje hormony się ustabilizowały. Teraz właściwie już Asia jest suchutka po wyjęciu z chusty, ja czasami trochę mam wilgotną koszulkę.
    Zobaczysz, przejdzie i Tobie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •