O dziwo nie Melkaj ale mama w jakiejś zielonej chuście. Dzidzia w białaj czapeczce. Tylko tyle wypatrzyłam, ale mama paradowała dokładnie pod moimi oknami Pozdrawiam jeśli tu jesteś
Tymek 20.05.2008 i Emilka 30.04.2010
Zasady na forum