Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 36 z 36

Wątek: jakie sa z lnem?

  1. #21
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kulka37 Zobacz posta
    Mam indio z lnem.
    Prawda,że się gniecie.
    Prawda,że węzeł dość duży.
    Prawda,że na początku sztywne.
    Ale nie oddam za żadne skarby świata,bo:
    -nosi fantastycznie
    -odwdzięcza się za staranność przy dociąganiu
    -po praniu i użytkowaniu mięknie i jest przytulaśne
    -w lato maluch się w ogóle nie pocił
    -zimą jest nam ciepło
    Ja uwielbiam,ale wiem,że nie jestem obiektywna,bo mam świra na punkcie chust z lnem
    Kulka37 Twój len to ma do tego pamiętną historię
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  2. #22
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Dlatego kocham zbója i jest niesprzedawalny i niewymienialny!Ani jeden,ani drugi
    A Ty,jeśli kiedyś zabłądzisz w nasze strony,jesteś moim gościem honorowym za udział w konspiracji

  3. #23
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    Dziękuję pięknie za zaproszenie
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  4. #24
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,577

    Domyślnie

    może warto dopisać ze indio z lnem w wersji starszej - jest taki rewelacyjny,
    bo ten co kupiłam (nowy cobalt ) to cieniutki, delikatny zaciągnąć łatwo - trzeba uważać bardzo - nośności maksymalnej nie sprawdzałam - boje sie zawiązać Damiana Maćka nosi ok.
    czy sie młody będzie pocił - zobaczymy ale z racji tego że indio od standardowego cieńsze liczę na to ze i przewiewniejsze...
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  5. #25
    Chusteryczka Awatar beannshi
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    1,992

    Domyślnie

    To ja zaktualizuje

    Z lnem motalam Indio Lago, Indio Natur i Indio Eis.

    Pierwszy mocno zlamany miekki bardzo, az lejacy ale nosny. Kolejny tez miekki i tez meganosny, bardzo sprezysty i mimo ze dosc gruby to przewiewny. Ostatni hmmm... najsztywniejszy len jaki mialam, troche cienszy od natura ale bardziej tepy, trudniejszy w dociaganiu ale za to nosi jak szatan Ale jest jak worek jutowy prawie
    "W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.

  6. #26
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Ja miałam do czynienia tylko z indio lnianym, starsze. Nie dla mnie chusta, koszmarnie się gniecie, wcale nie jest jakieś super w noszeniu, no nieźle się dociąga, ale węzeł wielki.
    Poza tym ja nie lubię indio
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  7. #27
    Chustopaleozoik Awatar qqrq5
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    zachodniopomorskie
    Posty
    20,069

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dagmara Zobacz posta
    Ja miałam do czynienia tylko z indio lnianym, starsze. Nie dla mnie chusta, koszmarnie się gniecie, wcale nie jest jakieś super w noszeniu, no nieźle się dociąga, ale węzeł wielki.
    Poza tym ja nie lubię indio
    AMEN !!!!!
    [*] i
    Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013

    Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter

  8. #28
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,759

    Domyślnie

    mam elfy nati z lnem i jestem bardzo poytywnie zaskoczona. Myslalam ze jak z lnem to bedzie to chusta matowa a ona sie niesamowice błyszczy w sumie to tak wyobrażałabym sobie chuste z jedwabiem. Jest piekna, super nośna, ale rzeczywiscie gniecie się. Ale mi to nie przeszkadza, wazne ze ładna i nośna. Te dwie zalety zupelnie rozłożyly mnie na łopatki, szukam kolejnej z lnem
    Acha, piszecie o duzym supełku - moze to rzecz wzgledna ale ja wlasnie uwazam go za mały, w porównaniu do zar..
    Ostatnio edytowane przez Winoroslinka ; 04-07-2010 o 21:59
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  9. #29
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Dla mnie chusty z lnemm przede wszystkim świetnie noszą. Moje szare dmuchawce są do tego jeszcze takie przytulaśne. Węzeł dość gruby. Ale przy kolejnych motaniach mam wrażenie, ze coraz mniejszy jest.
    Sama długo broniłam się przed lnem. Niepotrzebnie.
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  10. #30
    Chusteryczka Awatar anqa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Gdańsk / Sopot / Warszawa
    Posty
    2,192

    Domyślnie

    ja mojego lnianego japana kocham miłością wielką - jest jedyny niesprzedawalny - milutki, mięciutki jak kaczuszka, nosi cudnie, dość przewiewny, super się dociąga i super trzyma, węzeł też zdaje się być coraz mniejszy....i nawet to że się gniecie mnie nie rusza - wkońcu to jedyna chusta która pozwala mi zawiązać plecak z krzyżem (z węzłem) i mnie nie dusi

  11. #31
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez anqa Zobacz posta
    ja mojego lnianego japana kocham miłością wielką - jest jedyny niesprzedawalny - milutki, mięciutki jak kaczuszka, nosi cudnie, dość przewiewny, super się dociąga i super trzyma, węzeł też zdaje się być coraz mniejszy....i nawet to że się gniecie mnie nie rusza
    podpisuję się rękami i nogami - tyz mom japońca z lnem
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  12. #32
    Chustofanka Awatar Mamusiaanusia
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    444

    Domyślnie

    To ja tylko nieśmiało o nati ocean z lnem - wcale nie jest szorstka, jest mięciutka i miła, jak cean z jedwabiem, tylko nie jest taka śliska i gniecie się, jakby była plisowana! Nie przeszkadza mi to w ogóle! Dobrze się wiąże i jest rzeczywiście przewiewna!



  13. #33
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    ja się dorzucę z kalahari natki z lnem: pierwszy mój len i pierwsza chusta (a trochę ich przetestowałam), w której mogę nosić w plecaku prostym, bo mi ramion nie wyrywa! Dosyć gruba i tak jakoś fajnie się rozkłada na ramionach, że spokojnie dwie godzinki w plecaku prostym wytrzymujemy (a na ogół po pół godzinie nie mogłam wytrzymać z bólu). Jestem super zadowolona
    2 + 7 (2005-2018)

  14. #34
    Chustonówka Awatar evaa1979
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Łom-ża
    Posty
    26

    Domyślnie

    Nosiłam kilka razy nati ocean z lnem. Muszę przyznać, że Mała grzeje jak kaloryfer, ale w tej chuście jest przewiewniej niż w bawełnianym Rapalu. Doświadczenie mam niewielkie w materiałach - jednak len to domieszka w sam raz na lato - nie wspominam o tym, że gniecie się niemiłosiernie Ale pomimo tego, po zamotaniu nadal ładnie wygląda

  15. #35
    Chustomanka Awatar agnieszkazd
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Wieś podwarszawska Halinow
    Posty
    830

    Domyślnie

    Wątek stary, ale się dopisze. Mam motylki Nati z lnem i są absolutnie bosskie. Noszą jak złe, wspaniale się wiążą, bardzo ładnie i stosunkowo łatwo (w porównaniu z ptaszorami welnianymi) się dociaga. Do tego jest milusia i przewiewna. Obecnie to mój nr1. Gniecie się - fakt. Ale zupełnie mi to nie przeszkadza. A po zawiazaniu tego nie widać

  16. #36
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez anqa Zobacz posta
    ja mojego lnianego japana kocham miłością wielką - jest jedyny niesprzedawalny - milutki, mięciutki jak kaczuszka, nosi cudnie, dość przewiewny, super się dociąga i super trzyma, węzeł też zdaje się być coraz mniejszy....i nawet to że się gniecie mnie nie rusza - wkońcu to jedyna chusta która pozwala mi zawiązać plecak z krzyżem (z węzłem) i mnie nie dusi
    Cytat Zamieszczone przez neverendingstory Zobacz posta
    podpisuję się rękami i nogami - tyz mom japońca z lnem
    Ja też mam i kocham go bardzo. Dodam tylko, że mój to już nawet się nie gniecie .
    syn i córka: I.2003, córka: IX.2005, syn: IX.2008

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •