Ja łapię wkładkę jak najbliżej krawędzi i wkładam z całą ręką do pieluszki. Potem drugą ręką łapię tę wkładkę od zewnątrz, przez pieluchę i trzymając wyciągam rękę ze środka jednocześnie rozprostowując wkład.
O ja dokładnie tak samo robię. Tylko potem jeszcze i tak ładuję rękę do środka, żeby "rozpłaszczyć" wkładkę dobrze w kroku, choć czasem już nie trzeba.